nie twoja sprawa cieciu
Nierobie znajdz sobie inną naiwną
MOJA CÓRKA BYŁA ZE SWOIM MĘŻEM 7 LAT PRZED I 3 PO ŚLUBIE I TA ŚWINIA JĄ ZACZĄŁ ZDRADZAĆ A PRAWDOPODOBNIE ROBIŁ TO JUŻ WCZEŚNIEJ,NO ALE ONA GO KOCHAŁA I TEGO NIE ZAUWAŻYŁA,AŻ W KOŃCU JAK GO ZŁAPAŁA NA D.....E Z DZ...Ą TO WZIĘŁA ROZWÓD (Z JEGO WINY) TO WSZYSTKO DOPROWADZIŁO JĄ NIEMAL DO OBŁĘDU A SĄD NIE PRZYZNAŁ JEJ ALIMENTÓW CHOCIAŻ DORABIA SIĘ TERAZ NA FIRMIE ,KTÓRĄ TO ONA ZAŁOŻYŁA NA NIEGO BO NA SIEBIE NIE MOGŁA(CHODZI O NAUKĘ) .POWIECIE ,ŻE RODZICE POWINNI CÓRCE POMÓC TAK OCZYWIŚCIE POMAGAMY, ALE I ON KIEDY BYŁ GOŁODUPCEM TEŻ MU POMAGALIŚMY(ZAZNACZĘ ,IŻ JEGO RODZICE BARDZO BOGACI BYLI I NIC IM NIE DAWALI)POWIEDZCIE JAK MAM WIERZYĆ TERAZ W SĄDY ?????????????????????
MOJA CÓRKA BYŁA ZE SWOIM MĘŻEM 7 LAT PRZED I 3 PO ŚLUBIE I TA ŚWINIA JĄ ZACZĄŁ ZDRADZAĆ A PRAWDOPODOBNIE ROBIŁ TO JUŻ WCZEŚNIEJ,NO ALE ONA GO KOCHAŁA I TEGO NIE ZAUWAŻYŁA,AŻ W KOŃCU JAK GO ZŁAPAŁA NA D.....E Z DZ...Ą TO WZIĘŁA ROZWÓD (Z JEGO WINY) TO WSZYSTKO DOPROWADZIŁO JĄ NIEMAL DO OBŁĘDU A SĄD NIE PRZYZNAŁ JEJ ALIMENTÓW CHOCIAŻ DORABIA SIĘ TERAZ NA FIRMIE ,KTÓRĄ TO ONA ZAŁOŻYŁA NA NIEGO BO NA SIEBIE NIE MOGŁA(CHODZI O NAUKĘ) .POWIECIE ,ŻE RODZICE POWINNI CÓRCE POMÓC TAK OCZYWIŚCIE POMAGAMY, ALE I ON KIEDY BYŁ GOŁODUPCEM TEŻ MU POMAGALIŚMY(ZAZNACZĘ ,IŻ JEGO RODZICE BARDZO BOGACI BYLI I NIC IM NIE DAWALI)POWIEDZCIE JAK MAM WIERZYĆ TERAZ W SĄDY ?????????????????????
MOJA CÓRKA BYŁA ZE SWOIM MĘŻEM 7 LAT PRZED I 3 PO ŚLUBIE I TA ŚWINIA JĄ ZACZĄŁ ZDRADZAĆ A PRAWDOPODOBNIE ROBIŁ TO JUŻ WCZEŚNIEJ,NO ALE ONA GO KOCHAŁA I TEGO NIE ZAUWAŻYŁA,AŻ W KOŃCU JAK GO ZŁAPAŁA NA D.....E Z DZ...Ą TO WZIĘŁA ROZWÓD (Z JEGO WINY) TO WSZYSTKO DOPROWADZIŁO JĄ NIEMAL DO OBŁĘDU A SĄD NIE PRZYZNAŁ JEJ ALIMENTÓW CHOCIAŻ DORABIA SIĘ TERAZ NA FIRMIE ,KTÓRĄ TO ONA ZAŁOŻYŁA NA NIEGO BO NA SIEBIE NIE MOGŁA(CHODZI O NAUKĘ) .POWIECIE ,ŻE RODZICE POWINNI CÓRCE POMÓC TAK OCZYWIŚCIE POMAGAMY, ALE I ON KIEDY BYŁ GOŁODUPCEM TEŻ MU POMAGALIŚMY(ZAZNACZĘ ,IŻ JEGO RODZICE BARDZO BOGACI BYLI I NIC IM NIE DAWALI)POWIEDZCIE JAK MAM WIERZYĆ TERAZ W SĄDY ?????????????????????
MOJA CÓRKA BYŁA ZE SWOIM MĘŻEM 7 LAT PRZED I 3 PO ŚLUBIE I TA Ś......A JĄ ZACZĄŁ ZDRADZAĆ A PRAWDOPODOBNIE ROBIŁ TO JUŻ WCZEŚNIEJ,NO ALE ONA GO KOCHAŁA I TEGO NIE ZAUWAŻYŁA,AŻ W KOŃCU JAK GO ZŁAPAŁA NA D.....E Z DZ...Ą TO WZIĘŁA ROZWÓD (Z JEGO WINY) TO WSZYSTKO DOPROWADZIŁO JĄ NIEMAL DO OBŁĘDU A SĄD NIE PRZYZNAŁ JEJ ALIMENTÓW CHOCIAŻ DORABIA SIĘ TERAZ NA FIRMIE ,KTÓRĄ TO ONA ZAŁOŻYŁA NA NIEGO BO NA SIEBIE NIE MOGŁA(CHODZI O NAUKĘ) .POWIECIE ,ŻE RODZICE POWINNI CÓRCE POMÓC TAK OCZYWIŚCIE POMAGAMY, ALE I ON KIEDY BYŁ GOŁODUPCEM TEŻ MU POMAGALIŚMY(ZAZNACZĘ ,IŻ JEGO RODZICE BARDZO BOGACI BYLI I NIC IM NIE DAWALI)POWIEDZCIE JAK MAM WIERZYĆ TERAZ W SĄDY ?????????????????????
Rozwiodłem się 2009 roku. Mam syna obecnie 7 lat. Alimenty 400zł na synka. Rozwód bez orzekania... W 2012 roku znacznie zachorowałem pracowałem tylko 4 miesiące reszta na chorobowym. Na dodatek była nie daje mi dziecka choć staram się go brac. mam sadąwnie co 2 wekend od piątku do poniedziałku ale daje mi go tylko na niedzielę. Nie kłucę się ale mam tego dość. czy mogę starać się o alimenty od niej i o zmniejszene na syna.. Wtedy będę mógł byc z Synkiem więcej
idź do adwokata w czwartek do pup-u wtedy jest za darmo i on ci wytłumaczy zawsze możesz się starać o zmniejszenie trzeba tylko założyć sprawę w sądzie o ponowne naliczenie i mieć jakieś fakty dowody co i dlaczego
Jaki ty głupi jesteś czasy Ci się chyba pomyliły.