ja piwko lubię z sokiem miętowym albo wiśniowym
piwko bez soku, za to w dobrym towarzystwie - jak najbardziej:)
mojito z cytrryna i lisciem miety i poco sprite
brugal i coca cola
gin i fanta naranja
negrita con coca ciola
Białe martini z zieloną herbatą albo półsłodkie wino Gruzińskie raz na kwartał.
kurna!tu to same smakosze,wyższa klasa społeczna,to ja w/g tego co czytam to jestem menel,każdy martini,wódki lepsze itp.,a ja to ładuje wszystko co kopie i na drzewo samo nie włazi
Hehe ja nie pisałem, że piję tylko sheridansa czy martini z 7UP. Czasami to i Krupnikiem lub Żołądkową lubię się sflogać ;p
Unholly? a jak przekroczysz kwartał postu co wtedy?????/...... o zgrozo!
A napijże sie chłopie raz na miesiąc kieliszek tego dobrego wina, za nasze zdrowie:)
pozdr::)
nasuwa się pytanie :w jakich ilościach?;)
W ilości równej jednej szklaneczki do szkockiej lub 1 lampka wina raz na kwartał:) Piwa nie piję, bo najzwyczajniej nie lubię.
Co do przekraczania "postu"...nie zdarzyło mi się:) Tak mi się uwidziało:) Wolne rodniki wolę zabijać zieloną herbata...gorzką.