A ja jestem żoną alkoholika po leczeniu zamkniętym. Nie wierzyłam, że terapia może tak "przestawić" umysł człowieka.
Niedalej jak wczoraj rozmawialem z trzezwym alkoholikiem , nie pije juz 25 lat byl juz na samym dnie ,zadnej terapi poprostu powiedzial "nie" i tak trzyma juz cwierc wieku.Teraz 2 przyklad znam tez alkoholika , ktory byl 8 razy na odwyku zawsze wracal albo pzrywozila go policja pijanego do nieprzytomnosci, teraz on i jego rodzina maja spoko,j lezy 1,5 m pod ziemia.
Sam sie zdecydowales czy rodzina cie zmusila?
Ale ja zapytam z innej strony... Po co? Po co przymusowe leczenie? Ludzie czy wy nie rozumiecie że takie leczenie jest trochę jakby bez sensu? Co z tego że alkoholik przejdzie odwyk, jak nie chce się leczyć i po takim pobycie wróci wręcz natychmiastowo do nałogu. Wystarczy że wyjdzie z ośrodka czy tam oddziału odwykowego. Dlatego najlepiej jest korzystać z pomocy psychoterapeuty od uzależnień, on z pewnością poradzi co robić w różnych sytuacjach. Nam się udało wyczuć moment i namówić alkoholika na leczenie w ośrodku Wiosenna w Ściejowicach. Po pierwszym tygodniu jak się z nim spotkaliśmy to widzieliśmy zmianę w jego zachowaniu... on chciał się sam leczyć... wiedzieliśmy już że będzie wszystko dobrze.
Leczenie alkoholizmu Baklofenem.
Kiedy jakiś szmatławiec którego nie trawię przed czymś ostrzega, zaczynam sie temu pilniej przyglądać podejrzewając że może być odwrotnie. Kiedy więc zuważyłem to: http://forum.gazeta.pl/forum/w,176,147953199,147953199,Ostrzezenie_przed_Baclofenem_Truje_.html
Stwierdziłem: AAAHA, jest coś na rzeczy. W Niemczech istnieje grupa samopomocy ludzi którzy wyleczyli się z alkoholizmu Baclofenem
Entuzjastyczne recenzje byłych alkoholików stosujących Baklofen ma Amazon: https://www.amazon.de/Ende-meiner-Sucht-Olivier-Ameisen/dp/3888975859
Po polsku ukazała się książka pt: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/208205/spowiedz-z-butelki
Proszę przekazujcie ta wiedzę dalej, może uratujecie czyjeś życie. Znam osobiście osobę której to pomogło.
Koszty leczenia powinien ponosic alkoholik
Alkoholik w akcyzie niezłe kwoty daje. Jest bardzo pożyteczny dla państwa.
Jeśli tak myślisz to również chorujący na inne choroby, jeśli nie pracowali też powinni ponosić koszty leczenia.
Co mnie obchodzi akcyza, nikt mu na sile do mordy nie leje.
07:23, ty żresz śmieciowe jedzenie, ćpasz, palisz, jesteś tłusty, też powinieneś płacić, za leczenie, bo nikt ci tego do mordy nie wkłada.
8.28 ja nie choruje alkoholowy kurwiu i nie obzeram sie jak swinia jak ty, a alkoholikow to w pizdu lapanka i na gaz na majdanku frajerow
10:25, zgadza się, takich frajerów jak ty i twoja kurwiu, która cię tak wychowała, powinni utylizować jak śmieci.
8.28 tylko on pracujac placi skladki zdrowotne, a wiekszosc tych alkoholikow to zule za ktore placi podatnik
Nie masz racji ignorancie. Nie masz pojęcia ile wykształconych i dobrze zarabiających ludzi jest wśród tej grupy, którą tak gardzisz. Świadczy to tylko o twoim poziomie intelektualnym.
Najlepsze jest to ze wiekszosc alkoholikow widzi problem wszedzie tylko nie u siebie xdxd
Niby skąd tylu chcących się leczyć? Jeśli ty jesteś egoistą i nie widzisz winy w sobie to źle jest z tobą. Jednak innych nie oceniaj. Nie trzeba być osobą uzależnioną, żeby uważać się za pępek świata. Alkoholicy to zwykle osoby empatyczne i wrażliwe. Wiem, że nie wiesz co tzn, ale google masz więc sobie wygoogluj.
Alkoholik ma ponosić konsekwencje swojego zachowania, a najbliżsi dbać o siebie, a nie o alkoholika. I tak do momentu aż alkoholik podejmie decyzję, że chce to rzucić i znacznie działać w tym kierunku, a nie tylko mówić.
Alkoholizm to jest choroba a alkoholikom należy pomagać i wspierać w ciężkich chwilach podając butelkę zmrożonej wódki.
https://www.medonet.pl/zdrowie,lekarz-nie-pojdzie-na-miting-aa-,artykul,36304229.html
Podobno w Polsce z leczenia (by nie utracić pracy) najczęściej korzystają prawnicy i lekarze...