Jak się dajesz "dymać" za 2k, to powodzenia życzę. Wyzysk w naszym miasteczku, sięgnął szczytu. Lecz nic to, włodarze naszej krainy, mają to w głębokim poważaniu (ważne że rodzina i bliscy mają cieplutkie posadki). A przed wyborami, jak zwykle... Obiecanki-cacanki. A po wyborach? "Możecie nam naskoczyć" Pozdro, dla trzeźwo myślących.
Dajesz się dymać,a jakie jest inne wyjście?Tutaj jest mafia kolesiowsko-partyjna i robota jest tylko dla swoich.Masz lepszą opcję?
Skąd wiesz, że bez pracy? Mylisz pijaczka ,który pije bo chce z osobą chorą. Nie każdy wygrywa z tą chorobą i każdy może wpaść w jej sidła.
Jeśli jednak tak zazdroscisz to pij, być może się uzależnisz, choć to nie jest takie oczywiste. Ja współczuję alkoholizmu, szczególnie że tak dużo młodych dzieciaków po traumach na odwykach.
Jest część pijaczków,którzy faktycznie chorują i chcieli by wyjść z tego nałogu i utrzymują/starają się utrzymać abstynencję.Jednak większość to niestety pije,bo teraz już ,ma za co.Znam takich.
W sklepach zachęcają do kupowania większej ilości alkoholu, po przez niby promocję przy zakupie dwóch butelek. Np. jedna butelka 30 zł, a przy zakupie dwóch jedna kosztuje 27 zł. To chyba zgodne z ustawą o przeciwdziałaniu alkoholizmowi, zapewne takie działania w znaczny sposób ograniczają spożycie.
I reklamy w tv piweczka. Mnie to rybka ale ludzi młodych szkoda. Wielu zmarnuje sobie życie przez alkohol. Wiem jak straszna to choroba i ile trzeba sił żeby się wygrzebać z tego.
Narkotyki brać a nie wódkę pić i nie będzie renty ani choroby
11.07 w weekend spoko promo w lidlu 8 piw w cenie 4
Nachalne promowanie alkoholizmu w sklepach powinno kończyć się odebraniem koncesji.
Alkohol nigdy nie powinien być promowany nawet etykietą o obniżonej cenie!
To słabość Państwa.
Czy da się coś z tym zrobić???
Może jakaś petycja do Ministerstwa Zdrowia???
Ministerstwu przeciez zalezy aby alkohol byl sprzedawany z conajmniej 2 powodow: wzrost pieniedzy w budzecie z akcyzy od alkoholu, pijanym spoleczenstwem dobrze rzadzic, łykną wszystko co im gazety napiszą.
Ludzie bez charakteru ulegają nałogom
Niszczą rodziny.Kopnąć takich w dupę to mało ,a nie jeszcze żony się poniewierają przy nich i dzieci.Pod most.
Najbardziej cierpią żony i dzieci ,ale takie sznaty zrozumieją?
Wiem coś o tym.
Dzieciaczki też mają wybór, jak im tak pasowało to tak mają.Mnie żadnego alkoholika nie żal Jestem z domu gdzie był alkohol , przeszłam przez różne traumy, nie poszłam w picie.Przez wiele lat miałam łatkę przypięta z jakiego domu jestem. Teraz się dziwią, że z takiego domu a wyszła na ludzi. Każdy wybiera swoją drogę.
Ale pycha nie świadczy o tobie dobrze. Rozumiem, że to przez dom z którego wyszłaś.
Niektórzy po prostu mają zbyt wrażliwą duszę, ale ty raczej wiele nie zrozumiesz.
Wrażliwą duszę i chla martretując rodzinę?
To bandziory z premedytacją.
Prawisz od rzeczy, uogólniasz i śmierdzisz ignorancją. Jakże wiele jest toksycznych abstynentów, którzy robią krzywdę rodzinie. Gdybyś miała jakąkolwiek wiedzę o ludzkim umyśle, psychologii to inaczej byś pisał/a.
Tu nie o pychę chodzi. Ja mam takie doświadczenie i wiedzę na temat alkoholizmu i to jest moja opinia. Każdy ma prawo do swojej.
Tutaj nie chodzi o żadne zadzroszczenie,tutaj chodzi o to,ze trzeba ciężko pracować na stażu,a pijaczek ma tyle samo bez pracy i pieniądze przeznacza na to,żeby mógł pić.Czy to nie jest paranoja?