Dostał kiedyś od niego ?
Ten to powinien zostać poddany eutanazji,po co taki żyje?jaki ma sens jego życie?
Jest ulubieńcem młodych żuli i pustych dresów
strach koło takiego przejść kto wie co mu odbije
Strach ma wielkie oczy, Andrzej jest nieszkodliwy i byłby normalniejszy gdyby nie stada baranów oblegające go z komórkami i mówiące "Andrzej zrób to, zrób tamto...". Ogólnie szkoda człowieka...
Swoją drogą, ostatnio faktycznie widziałem kilka razy pod rząd jak się z kimś niewidzialnym pod Kaperem bił.
A ty z 17:41 sam powinieneś zostać poddany eutanazji pajacu... Czasem takie osoby mają bardziej sensowne życie niż ważniacy spędzający 14 godzin na dobę w pogoni za pieniądzem.
stopkretynom ,sensowne życie?walczyć z cieniem pod jakimś kaperem,nooo,stopuj najpierw samego siebie.Facet jest pustakiem,nie ma w nim niczego konstruktywnego,czegoś co powinien w swych genach przekazać potomkom,a on co? walczy z cieniem.
Jego życie, jego sprawa jak postępuje, dopóki nie krzywdzi innych i nie łamie prawa - tak cie boli że walczy z cieniem? a może tobie brak odwagi, by to zrobić, bo złamałbyś ogólnie przyjęte konwenanse? bo tak ci leży opinia innych osób? bo musisz zachowywać się jak miliony przykładnych obywateli, a taki Andrzej przełamuje wszelkie bariery i normy?
gościu z 18:18 sensowne życie? pracować 14 godzin, 8 spać, pozostałe dwie podzielić na swój wolny czas, rodzinę i jedzenie, noooo, może jednak niech stopują się ci którzy mają właśnie takie życie
No nie powiedziałabym, że jest całkowicie nieszkodliwy.Nieraz widziałam jak rzucał czym popadnie(kamieniami, deskami itp.), a w pobliżu bawiły się dzieci.Ma tylko szczęście, że żadnemu nic się nie stało, bo inaczej marny byłby jego los gdyby go dopadł ojciec dzieci. I tylko nie piszcie, że trzeba było zabrać stamtąd dzieciaki, bo bawiły się na placu zabaw i nie one stwarzały zagrożenie. Nie wspomnę o rzucaniu takimi rzeczami przy parkingu. Dobrze, że trzymam samochód w garażu, bo nie chciałabym żeby go uszkodził taki Andrzejek, który i tak za zniszczenia by nie odpowiedział.
Najczęściej w nocy nieraz ze ścianą
Zgadzam się w 100% z ,,stopkretynom'' mądrze to napisałeś/łaś :)
Tak potrzebny jest do robienia nawozu,
to nie jego wina ze jest chory
choroba moze spotkać kazdego z nas
Unhyloluy czy jak tam,wypowiedz się w tym temacie,mamy poddać utylizacji Andrzeja czy nie?
no chory to on jest, ale choroba plus alkohol to już niebezpieczne powiązanie
co wy od niego chcecie żyje sobie chłop we własnym świecie i tyle.jest chory-chyba nikt z was nie chciałby podzielić jego losu i bić się z powietrzem więc dajcie sobie spokój w oczernianiu go
a wiecie ze andrzejek siedział kiedyś u nas w poprawczaku na dlugiej? ale bardzo po nim jechali...
aż za bardzo pojechali