Wątek ten zrodził się po to, aby wszyscy, podobnie jak Felice123, która ma anegdotę na swój temat i temat swojej rodziny, w każdej omawianej sytuacji. To taki kącik dla lokalnych gwiazd, gwiazdeczek i przeciętnych powiatowych celebrytów. Każdy powód do snucia opowieści o sobie i swoim życiu będzie dobry. Mogą być to wspomnienia z dzieciństwa, retrospekcje z czasów szkoły lub studiów, nasz pierwszy raz z chłopakiem lub dziewczyną, szczegóły z życia rodzinnego, wspomnienia z pracy w znienawidzonej firmie i wiele, wiele innych "ważnych" tematów, o których chcielibyście powiadomić wszystkich w mieście, aby choć przez chwilę poczuć się gwiazdami. Nie ukrywam, że najbardziej liczę na Felice, bo w opowiadaniu anegdot o sobie jest niedoścignioną mistrzynią miasta i powiatu. Piszcie Kochani, niech świat się dowie, jacy jesteście wielcy od czasu poczęcia, włącznie. Powodzenia.
Zacznę od siebie, aby Was nieco ośmielić. Nie ukrywam, że zawsze byłem przystojniakiem i tak mnie trzyma do dziś. Już w podstawówce cieszyłem się sporym zainteresowaniem wśród dziewczyn, z wzajemnością z resztą. Do chwili obecnej pamiętam drobne i większe korzyści wynikające z bycia " klasowym przystojniakiem". Na każdej przerwie byłem królem życia.Te niezapomniane gonitwy po korytarzach, niby dla zmylenia przeciwnika i te praktyki lekarskie w szkolnej toalecie. Zabawa w doktora, to jednak doskonała metoda na naukę biologii, z której nadal jestem jednym z lepszych. Sprawdza się metoda, czym skorupka za młodu... Potem to już poszło, jak mówią, konie poniosły i doskonaliłem się w biologii bezustannie w szkole średniej, na studiach, a teraz doskonale się w pracy. Drodzy koledzy, do was Faceci piszę - pamiętajcie, że trening czyni mistrza i ważne, aby zachować zasady dyskrecji, to można spokojnie używać życia bez ograniczeń. Nieskromnie dodam, że uroda jednak w tym sporo pomaga. Odwagi Panowie, życie jest krótkie........
A już myślałem że na tym forum mnie już nic nie zdziwi i zadziwi....
Jak widać, świat bezustannie kryje przed nami wiele niespodzianek:)))
Felice, odwagi. Skąd ta fałszywa skromność? Wszyscy wiedzą na forum, że Twoje życie, to jedna wielka, arcyciekawa anegdota. Tu jest miejsce, opowiedz nam o sobie, przecież wiemy, że to lubisz.
Co z Tobą Fela? Czekamy na kolejne anegdoty o twojej słynnej urodzie, powodzeniu u wszelkiej maści wielbicieli, niedobrej mamusi i uciemiężonym ojcu, ciężkim dzieciństwie spędzonym na odległej wsi itp. O rzucaniu koktajlami Mołotowa w Nyski w stanie wojennym, już ktoś wcześniej opowiedział, to nie pisz:)
Ten wątek jest poniżej poziomu Felice123 gościu 17:41. Choćbyś nie wiem jak się starał to i tak kiepsko wypadasz.
Byłbym zapomniał w ferworze walki:) Felice, przecież możesz opowiedzieć jeszcze przynajmniej kilka anegdot o swoim wybitnym poziomie inteligencji, nadprzyrodzonych zdolnościach i fakcie bycia wybranką Boga. Tyle tematów do ogarnięcia, jak Ty się Felice wyrobisz? Nie mam pojęcia, ale przecież nic nie robisz, oprócz pisania na forum, to dasz radę na leżąco:)
Chcesz się dowartościować ? Słabe, bardzo słabe. Głupszego wątku tu jeszcze nie było.
Jak samemu do siebie? Przecież ty też napisałeś;)Dyskretnie ci przypomnę wątek o "Dniu pańskim kolejnym" czy inne, w wersji kumulacja nawiedzenia religijnego. Tam dopiero wrzało od dyskusji sam na sam;)))
Felice i twój przydupas ciemniak, co taki nagły spadek aktywności obojga w tym samym czasie, mimo tego, że jak twierdzisz, w ogóle się nie znacie i nawet nie ma szans, abyście się poznali w naszym wielkim mieście? Wszystkim brakuje waszych nocnych flirtów. Dlaczego zaniechaliście ten aspekt waszej "wirtualnej"znajomości? To miało taki podtekst ho ho ho;)
Że aż u cienie pod kołdra od tego tarcia prawie łóżko się zapaliło :)
Nie pochlebiaj sobie przydupasie - impotencie. Przypominam ci tylko, że Felka podobno ma męża i dzieci, którymi zgodnie ze swoimi teoriami, powinna się zajmować, a nie wirtualnym dopieszczaniem jakiegoś dziada. Ciekawe macie układziki w tym swoim zakłamanym światku.
Twoja paranoja dzieciaku osiąga coraz większy poziom.
Jak zwykle w sytuacjach zagrożenia tonący brzytwy się chwyta, a ty przydupasie obarczasz winą jakiegoś mitycznego dzieciaka. Wystarczy poczytać wątek "Sex" i wiele innych, aby zobaczyć co tam Felka wyprawiała z przydupasem;)