a może na 19 to się ciągle zmienia i zmieni się napewno do wyborów :)
Na zebraniu Animalsu zamiast zając się sprawami Stowarzyszenia, zajmowala się reklamowaniem swojej osoby jako kandydatki na radną. Pieski i kotki nie były ważne.
Pani ANIU, czyzby zmieniły się priorytety?
To niedobrze wróży przyszłości Stowarzyszenia. Oby ta Pani na fali współczucia dla zwierząt nie chciała ugrać czegoś przede wszystkim dla siebie. Ot sprytna młoda osóbka...
Tak, tak, tak, głosujcie na stare sprytne osóbki. One wiedzą jak grać.
Tez tak myslę. Feee Pani Aniu. Zawiodlam się a juz mialam na Panią głosować.
Śmieszni jesteście Drodzy Państwo - bo tyle razy było mówione, że Anna to nasz ( OSPZ ANIMALS) i zwierząt głos do Rady Miasta . Widać czasem próżne nasze słowa, bo Słyszycie drodzy Państwo , to co chcecie usłyszeć. Przyznaję, sprawiacie mi przykrość , bo jestem współ - pomysłodawcom OSPZ-u.
To Anna i ja ( domyślacie się kim jest autor tego posta) zaczęliśmy Was- ludzi o dobrych sercach dla zwierząt jednoczyć w stowarzyszenie .
Przykro mi i trochę wstyd ( nie za Annę ) lecz za autorów takich postów :
"Na zebraniu Animalsu zamiast zając się sprawami Stowarzyszenia, zajmowala się reklamowaniem swojej osoby jako kandydatki na radną. Pieski i kotki nie były ważne.
Pani ANIU, czyzby zmieniły się priorytety?"
"To niedobrze wróży przyszłości Stowarzyszenia. Oby ta Pani na fali współczucia dla zwierząt nie chciała ugrać czegoś przede wszystkim dla siebie. Ot sprytna młoda osóbka..."
Na forach KAŻDY błąd zostanie zawsze wytnikęty. Nawet ten najmniejszy. JEŻELI p. Dębniak agitowała wyborców na zebraniu Animals, to był to zdecydowanie błąd taktyczny.
I właśnie dlatego - powtórzę się po raz kolejny (ci co nie znają osobiście, często słyszą to z mych ust) : żaden organizm zwierzęcy - poza człowiekiem , nie zapłaci złym za dobre. To właśnie nas odróżnia od zwierząt ( niestety ludzie pasjonują się dyskryminacją innych i płaceniem złym za dobre) i to właśnie powoduje , że ludzi w większości nie rozumiem ( i chyba już nie chcę zrozumieć - przeszło mi próbowanie) za to doskonale rozumiejąc się ze zwierzętami ( dar, serce- nie wiem jak to określić) .
Potwierdza się stare przysłowie : Człowiek, no najgorszy rodzaj bestii dwunożnej.
Szkoda słów i klawiatury, by dalej w tym temacie pisać, a nawet nie warto znowu ktoś coś opacznie lub po swojemu zrozumie.
Nieistotne a jaka rola w tym teatrzyku jest Twoja?
Będziesz pacynką w rękach pani Anny?
Czy może jesteś jej lubym?
Wypowiedzi typu cyt.:
"...Na zebraniu Animalsu zamiast zając się sprawami Stowarzyszenia, zajmowala się reklamowaniem swojej osoby jako kandydatki na radną. Pieski i kotki nie były ważne.
Pani ANIU, czyzby zmieniły się priorytety?"...
lub też cyt.:
"...Nieistotne a jaka rola w tym teatrzyku jest Twoja?
Będziesz pacynką w rękach pani Anny?
Czy może jesteś jej lubym?..."
świadczą o niezrozumieniu intencji i podstaw działania Ani, ponieważ Ania jako założycielka i pomysłodawczyni (razem z nieistotne@gazeta.pl) OTPZ ANIMALS przyjeła sugestię jednego z będących na wyższej pozycji kandydatów. Zaproponował, doradziła, żeby jedna osoba z ANIMALS spróbowała kandydować, ponieważ jako członek stowarzyszenie będąc w Radzie miałaby ew szansę na "przeforsowanie" czy zaproponowanie ewentualnych projektów dotyczących pracy z tematem ochrony zwierząt, taka osoba miałaby możliwośc wyjasnienia kwestii, które dla nie stowarzyszonych w OTPZ ANIMALS bywają obce, nieznane.
Dlatego kandyduje, dlatego tez na spotkaniu ANIMALS'ów mówiła o swojej kandydaturze, bo ufała, że zebrani będą rozumieli dlaczego powinno NAM WSZYSTKIM W ANIMALS zależeć na obecności Ani w Radzie.
Jesli ktos tego nie rozumie i nie chce zrozumieć, to przykre, zwłaszcza dla niego samego.
Natomiast druga wypowiedź, którą zacytowałam wynika zlabo ze złośliwości i tępoty, a wierząc resztkami sił w ludzi staram sie napisac - z braku znajomości tematu.......bo nieistotne@gazeta.pl jest człowiekiem, który lubi i szanuje zwierzęta oraz ich prawa, dzieki czemu poznał Anie, pomógł Jej założyć OTPZ ANIMALS i zostac jego członkiem. Jako takiemu powinniśmy PODZIEKOWAĆ, PONIEWAŻ WYRĘCZA NAS, KTÓRZY SIEDZIMY PRZY KOMPIE Z KUBKIEM CIEPŁEJ HERBATY I SOBIE KRYTYKUJĄCO DRWIĄCO KLIKAMY.....zamiast dbając o ochrone głodnych zwierząt oraz w konsekwencji i przyszłości BEZPIECZEŃSTWO LUDZI W MIEŚCIE.....
NIE KRYTYKUJCIE NA SLEPO, NIE WARTO BYĆ ZŁOŚLIWYM....
ANIU, ARTUR - dzieki i pozdrawiam Was serdecznie
Wybacz gościu z godziny 15:00.
Ze względu na poziom intelektualny Twojej wypowiedzi
(a właściwie jego brak), nie odpowiem Ci zgryźliwie , ani obraźliwie,
bo mógłbyś/mogłabyś potraktować to jako pochwałę Twojej osoby.
nieistotne - chcesz wmówic ludziom, ze słyszeli co chcieli? Masz ludzi za głupców, którym od jakiegoś czasu wmawialiscie jakim to wielkim uczuciem do zwierząt pała Pani Anna. Na zebraniu słyszelismy to co Pani Anna mowiła - prawie wcale o zwierzetach i Stowarzyszeniu a tylko o sobie i swojej kandydaturze. Człowiek to może i najgorszy rodzaj bestii dwunoznej ale zwróc uwagę, ze też jesteś z gatunku tych bestii. Zwierzę łatwiej zrozumiec bo słucha w milczeniu i to bez wzgędu na to czy go ganimy czy chwalimy. Człowiek słucha i ocenia. My słyszelismy to co słyszelismy ( autoreklamę Pani Dębniak) i oceniamy. Mnie nie interesuje jaka Pani Dębniak jest prywatnie - to sprawa rodziny i znajomych. Dla mnie wazne było to co tworzyła i to co okazało się na ostatnim zebraniu. Zawiodłem się i to bardzo. Pani Anna poczuła się ważną kandydatką.
Hmmm... ja poczułam się ważną kandydatką?? To dziwne, zastanawiam się tylko czemu Sebastianie nie powiedziałeś mi to prosto w oczy ale zapraszam na rozmowę na kolejnym spotkaniu ;)
Rozdałam tylko swoje plakaty i wizytówki które otrzymałam od Agaty za co jej bardzo jeszcze raz dziękuje, poprosiłam o głosowanie i tyle... Co ja takiego powiedziałam i jak reklamowałam swoją osobę? Bo to mnie bardzo zaciekawiło:) Nie zajmuję sie sprawami Stowarzyszenia?? To niech Pan Sebastian zapyta co np dziś robiłam?
Przykro mi słyszeć takie słowa od osoby która podejrzewam była tylko raz na naszym zebraniu, no ale cóż.... Zapraszam jeszcze raz na kolejne spotkanie które odbędzie się 8 grudnia o godz. 17.00
Bardzo Nam miło że zarejestrowała się Pani na forum.
W związku z tym proszę o odpowiedź na pytanie zadane w temacie "Głosuję na Annę Dębniak" przez użytkownika"tak tylko pytam" :) (na stronie 6).
Z góry dziękuję :)
A 8 grudnia ma byc spotkanie Animalsu czy kampania powyborcza?
Informuję Panią , że Animals jest a-polityczny.
Proszę zapoznać się z wcześniejszymi wypowiedziami o tej organizacji.
Chyba ,że lubi Pani tanie sensacje - cóż , wtedy zalecam czytanie bzdurnych wątków .
Animals zajmuje się zwierzętami !
Co Pani dzis robiła?
Szanowny Panie Sebastianie !
Czy aby na pewno Był Pan na tym samym zebraniu ?
Jeśli podtrzymuje Pan dalej swoje oszczercze tezy to Pani Anna winna postawić Panu ( z pełną odpowiedzialnością karną) zarzut pomówienia wg. KK czyli art. 212 .
§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,
podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.
Do czego będę Ją namawiał, jeśli Pana teksty, dalej będą uwłaczały Jej osobie.