Pismen, wróciły Ci wspomnienia z dzieciństwa? Mnie nigdy ojciec nie uderzył, nie nadużywał też alkoholu więc temat jest mi obcy i nie uważam tego za normalność w przeciwieństwie do Ciebie.
no pederasci nie pija wodki ani piwa cnotliwi sa, nawet klapsa nie dadza bachorowi.Eh naiwni inaczej.
rozumiem, że jest naukowo dowiedzione, iż pedały nie piją i nie biją.... śmiechu warte...
Teraz generalizujesz i wrzucasz wszystkich do jednego worka. Piszesz tak jakby każda normalna rodzina była rodziną patologiczną. Tym czasem większość normalnych rodzin to nie są rodziny patologiczne i nie mają problemów o których wspomniałaś. Natomiast Gej zawsze będzie gejem i dziecko wychowywane przez parę homoseksualną na pewno będzie miało styczność z dewiacją - to jest prawdziwa patologia...
Nic dziwnego. Zaraz się zacznie.
http://blog.wirtualnemedia.pl/jerzy-szygiel/post/zoofilofobia-i-pedofilofobia-krotka-historia
Oj, to nie tylko Polska jest zacofana.
Tak jest, Alexis, coś mi się zdanie rozklekotało (piłem tylko kawę i herbatę bez prądu). Poprawka, miało byc: Dzieci homoseksualistów wychowują się lepiej niż dzieci pedofilów, albo: Homoseksualiści wychowują dzieci lepiej niż pedofile ;)
Gienek a na ile ty jesteś zgodny z naturą? Tworzysz związek w celu rozmnażania się? Ile dzieci wychowujesz - przecież do tego służą normalni heteroseksualni mężczyźni, pochwal się swoimi dokonaniami. Wszyscy nagle podkreślacie, że związek kobiety i mężczyzny ma na celu posiadanie potomstwa. To co powiedzieć o ludziach, którzy nie chcą mieć dzieci? Według waszej definicji też są nienormalni?
"Sensem życia jest rozmnażanie się"- a co z tymi, którzy nie chcą się rozmnażać ? Może ich przymusić jakoś, żeby byli normalni, jak my...a jak nie to eliminacja.
A ci co nie moga z medycznego powodu ? tez do jednego worka? A dzisiejsi single a wcześniej starzy kawalerowie albo stare panny ?Toz to przeciez marnotrawstwo zycia ....Dlaczego bo ksiądz tak powiedział,Kawaler
Tak, brońcie zboczeńców, brawo!
jaka jeste roznica miedzy facetem ktory czuje sie kobietą a facetem ktory czuje sie papiezem albo cesarzem rzymskim czy Napoleonem ? Czy psychicznie chory facet chcacy byc kobietą powinien miec fundowana przez podatnikow operacje płci ? A skoro tak czy zatem inny psychicznie chory ktory wprawdzie nie czuje się kobietą ale czuje się Napoleonem powinien miec fundowane na koszt podatników karety konie i zamki ... a ten ktory czuje sie papieżem swoj mały Watykan .. czy tez Grodzka powinna byc poddawana leczeniu jak czujący się Papieżami, Napoleonami czy tez Cesarzami ... a ich co roku jest kilkuset tak samo jak Grodzkich. Chore psychicznie pokomunistyczne spoleczenstwo wybralo sobie na przedstawiciela chorą psychicznie jednostke ludzka zwaną Anna Grodzka ... i to tyle w temacie
A jaka jest różnica między facetem noszącym kolorowe kiecki a facetem noszącym tylko czarne kiecki? Ten drugi nie zna się na modzie...
Ja nie jestem zgodny z naturą: najpierw byłem w związku homoseksualnym, dlatego siłą rzeczy - dzieci z tego związku nie było. Jak skończyłem z homoseksualizmem i postanowiłem, że będę w związku hetero, to się okazało, że jestem impotentem - toteż dzieci nie ma znowu. Teraz myślę o adopcji, ale, że pozostaję w związku niezalegalizowanym, to mi pewnie adopcji odmówią, poza tym nie jestem zrównoważony psychicznie, więc to mnie też dyskwalifikuje.
I gdzie tu tolerancja? Pozostaje mi tylko walczyć i walczyć, a że walka z wiatrakami daremna, więc wolę poleżeć.
Uderz w konkury do posłanki, będzie z Was dobrana para.
Słyszałem, że ma już partnera, dlatego bardzo ubolewam. Poza tym, wątpię, czy tak atrakcyjna kobieta zechciałaby takiego pokrakę jak ja.
porozmawiajmy moze o sprawach waznych.anie o orietacjach homoseksualnych i inych.mi Grodzka nie przeszkadza kim jest i kim była,przeszkadzało bi mi jak by była złodziejka ,czy morderczynia.jest chora to prawda ale to jej osobista sprawa.a nie nasza .przeciez ona nikomu nic złego nie zrobiła.
Jeżeli mamy porównywać wychowywanie dziecka w rodzinie gejowskiej i w rodzinie klasycznej to porównywać należy efekt wychowania dziecka w podobnych warunkach relacji w tych rodzinach. Zestawiać można ustabilizowaną rodzinę gejowską i ustabilizowaną rodzinę klasyczną. A jak rzucacie przykładami o patologiach w rodzinie klasycznej to porównajmy to do podobnie patologicznej rodziny gejowskej. Jeżeli ktoś myśli, że gejowskie rodziny są źródlano czyste i partnerzy z niej nie biegają po weekendowych imprezach wciągając może to i tamto, nie kłócą się i nie zdradzają nie odchodzą od siebie kończąc związek, nie piją, nie awanturują itd. to jest to naiwność. Związki takie są takie same w zakresie zagrożeń i patologii jak klasyczne. Wszyscy jednak widzimy problemy związków klasycznych dookoła bo takie znamy w 99,9%. Jest więc inna skala ale proporcja jest podobna. Więc nie można porównywać patologicznej rodziny klasycznej z dobrą rodziną gejowską czy związkiem partnerskim jak się to mówi, bo to oczywiste, że dziecko w tej ostatniej w takiej sytuacji będzie tam miało lepszej jakości chillout. Ale w stabilnej rodzinie klasycznej dziecko zawsze będzie miało lepsze warunki rozwoju psycho itd niż w podobnej partnerskiej gejowskiej. Pogląd na dwa sposoby widzenia, kobiety i mężczyzny dużo daje dziecku. Ponadto nie oszukujmy się, należy tolerować związki partnerskie ale nie oznacza to , że są one naturalne, bo nie są. Dziecko wychowywane w takim związku nie ma żadnej gwarancji czy zapatrzone w przykład swoich "rodziców" nie uzna tego za normę i podobnie kształtować będzie swoją seksualność. Jesteśmy na tym świecie dzięki związkom hetero, nie zapominajmy o tym więc, że inności tolerować trzeba ale nie czynić z nich normy.