mam pytanie do znawców tematu chciałabym zaczac stosowac N PR ale od czego zaczac i jak przecież zaczym sie zorientuje kiedy mam jakie dni zaczym sie tego naucze jakas metode musze stosowac ale jaka ? Wszystko to wydaje mi sie bardzo skomplikowane ...mam dwie córki wiecej dzieci nie chce wiec chciałabym zaczerpnac wiedzy moze sa jakies ksiazki lub czasopisma o tej tematyce
No cóż, do czasu kiedy zorientujesz się co i jak i nauczysz się swojego organizmu pozostają gumki. Może to trochę potrwać, najmniej 6 cykli, a może nawet i rok. Zacznij szukać w necie, jest taki portal 28dni.pl tam się dowiesz wszystkiego.
bierze któraś z Was tabl.anty częściowo refundowane? ciekawa jestem czy lekarzew Ostrowcu skłonni są takie przepisywać
Zawodzi nawet tak drastyczna metoda jak spirala co płód przebija i powoduje poronienia. A gumka kupiona w aptece , dobrej jakości masz 99% pewności i zdrowie i satysfakcję i pewność.
"Zawodzi nawet tak drastyczna metoda jak spirala co płód przebija i powoduje poronienia."
Cóż za totalna bzdura. Jaki płód? Nie dochodzi do zapłodnienia, nie ma płodu.
Ja to wszystko mam stosując NPR gościu 09:51. W jednym masz rację, każda metoda może zawieść. Dlatego nie powinno się chodzić do łóżka z byle kim. Powinien to być ktoś odpowiedzialny, partner na całe życie.
Ale zawsze jest ten 1% niepewności, wtedy nawet apteka i dobra jakościowo prezerwatywa nie pomoże. Wiem co piszę..
o jeny nie sobie kazdy stosuje co komu pasuje, jak mozna krytykowac czyjes decyzje. Rob co chcesz i nie wtracaj sie innym
Niedawno napisałem post, że nie wypisuję hormonalnych tabletek antykoncepcyjnych i muszę za każdym razem tłumaczyć Paniom szkodliwe działania tych "leków"- tak stosowanych przez ginekologów a tu nagle taki "surprise"...Otrzymałem informację o zagrożeniu samobójstwami w specjalnym piśmie podpisanym przez wiceprezesa ds. Produktów Leczniczych Marcina Kołakowskiego listem poleconym z potwierdzeniem odbioru, więc sprawa poważna i żaden ginekolog nie może powiedzieć, że nie wie. Od dawna pacjentki mówiły o obniżonym nastroju, ale ten nie "lek", a wręcz znana trucizna może okazać się zabójcza. Pomijam mnogość generyków zawierających szelak, talk, polisorbat 80 i dwutlenek tytanu (już zakazany w EU- ostatnio wycofywane są we Francji kurczaki które były chemicznie wybielane- spodziewajmy się promocji)) . Istnieje mapa mózgu pokazująca obszary i płaty na które działają poszczególne składniki hormonalne pigułek. Stąd tak różnorodne objawy ,ale łączy je jedno zmieniają nie tylko psychikę i zachowania , ale jak widać mogą prowadzić do samodestrukcji.
A jak reagują lekarze? Ja przedstawiłem swój pogląd, a pokazałem pismo dużo młodszemu koledze lekarzowi zza ściany to tylko prychnął.
https://farmacja.pl/sklonnosci-samobojcze-po-pigulkach-antykoncepcyjnych-urzad-ostrzega/
Jeśli przyjęta właśnie przez Sejm ustawa wejdzie w życie, będzie można odmówić sprzedaży środków do regulacji poczęć, czyli całej antykoncepcji barierowej.
Skąd to zostawiłem twojemu ojcu i rozumiem twój strach przed utrzymanie aborcji w przypadku downów.
Niebawem ruchanie tylko pod okiem plebana