skutki uboczne po wszystkim wychodzą. po paleniu papierosów, jedzeniu śmieciowego żarcia, braku ruchu. wyjdą to wyjdą. każdemu coś kiedyś wyjdzie.
I tak wszyscy umrzemy! Porażka umierać jako okaz zdrowia:P
Czy ktoś stosuje tabletki YAZ? Czy zauważyłyście skutki uboczne?
stosuję od ponad roku tabletki YAZ. początkowo wystepowały skutki uboczne, ale po ok. 2 miesiącach znikneły, gdy organizm sie przystosował. czuję sie swietnie, jakbym zadnych nie brała, a jedyne, co przeszkadzało, to spadek libido. jednak zaczęłam wspomagac YAZ asekurellą polecona przez lekarza i teraz jest idealnie. nie zamieniłabym YAZ na zadne inne tabletki :)
10zł za tabletki? to chyba nie są tabletki dobrej jakości
He he he. To się popisałaś wilemo ;) No pewnie, że są dopuszczone ale pod warunkiem, że wszystkie skutki uboczne będą wypisane na ulotce, więc de facto bierzesz je na własną odpowiedzialność. Koncerny farmaceutyczne zarabiają na tym krocie, a kobiety się trują. No ale tak jak ktoś napisał wcześniej, na coś trzeba umrzeć, głupio też umierać jako okaz zdrowia, więc co tam.. Na zdrowie ;))
Wcześniej brałam Marvelon, ale niezbyt dobrze go tolerowałam, a z Rigevidonem jest ok.
Uważam , że wiele zależy od organizmu, jak reaguje na dany lek.
Ja nikogo nie namawiam do brania akurat tego leku, zawłaszcza młodych dziewczyn.
Ale ja regularnie wykonuję badania, chodzę do lekarza i nie zaobserwowałam żadnych skutków ubocznych.A biorę go już naprawdę długo - ok. 12 lat.