Znowu będą równi i równiejsi w odwiedzaniu bliskich?
Gość 20:39 jak to równi i równiejsi......?Nie szukaj problemu tam , gdzie go nie ma .
Kliknąłem twój nick. Przeczytałem Twoje dotychczasowe posty... Błogosławię Ciebie i Twoje kozy.
Bardzo rozsądny apel. Tym razem nie będzie show cmentarnego. Fakty są takie, że niektórzy przez cały rok nawet nie pomyślą o zmarłych ze swojej rodziny, ale 1 listopada koniecznie wystroją się w najnowsze ciuchy i pokazówka na cmentarzu, jacy to kochający bracia, siostry, dzieci, wnuki. Odwalą obowiązek i znowu na rok mają spokój. Cmentarze są otwarte cały rok i można iść na groby w dowolnym terminie, a nie stwarzać zagrożenia szerzenia epidemii. Trudno, znajomi nie zobaczą najnowszych kreacji modowych, ale czy to powinno być najważniejsze? Może to dobra lekcja rozsądku i człowieczeństwa dla niektórych ludzi.
Na 100%popieram twoją wypowiedź.
Dziś, 00:03 ty chyba to osobie opisujesz ubierasz się w modne ciuchy i na cmentarz 1 listopada. Są ludzie którzy tylko mogą raz w roku a nie co tydzień siedzieć nad grobem.
Mogą raz w roku co nie znaczy, że musi to być akurat 1 listopad w czasie zagrożenia zdrowia i życia.
Nikt nie zabroni ludziom iść na cmentarze w dniu Wszystkich Świętych i dzień zaduszny.
Dziś, 11:18 to tak jakbyś na pasterkę poszedł w marcu bo w grudniu jest duża ludzi
Ale pasterki nie będzie w marcu a cmentarze są codziennie otwarte i codziennie można się modlićnad grobem i dbać o ten grób.
Czyli urodzin lub imienin też nie ma co obchodzić w danym dniu bo można w każdy inny. To jest tok Twojego rozumowania.
11:26. Zależy co rozumiesz pod pojęciem obchodzenia urodzin czy imienin?Czy ktoś zabrania komuś przesłania życzeń z tej okazji? Chyba, że zawsze obchodzisz te okazje wielką balangą, w co nie bardzo wierzę. Są w życiu sytuacje przymusowe, czy nam się to podoba czy nie i trzeba się do nich dostosować, jeśli się ma odrobinę odpowiedzialności. Co byś zrobił, czego Ci nie życzę, jeśli w dniu urodzin czy imienin znalazłbyś się w szpitalu? Pewnie nastąpiłby koniec świata. To samo z pasterką. Jak znam życie, na pasterce połowa wiernych jest pod "wpływem"(można to poczuć bez alkomatu), a druga połowa idzie na pasterkę, żeby mieć zaliczone świąteczne pójście do kościoła. To się nazywa hipokryzją albo dulszczyzną znaną i wyśmiewaną w dziejach Polski od wieków.
1 listopada też nie będzie.
Być może będą dodatkowe dni wolne na początku listopada. https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/praca/dodatkowy-dzien-wolny-do-wszystkich-swietych-to-obnizy-i-tak-juz-kryzysowy-pkb/q3dxg2e