Byłam w apropos na obiedzie i jestem wkurzona!
Czeka się bardzo długo jak ktoś raczy podejść zeby zamówić,po podaniu zupy czekałam 30 minut na schabowego,w końcu zrezygnowałam bo było zimno na dworzu przy stoliku. Kelnerka woła już wychodzi . Nie dziękuję ,mam dosyć!
Typowa roszczeniowa zołza.
Wyrozumiałości trochę dla innych.
Fakt, półtorej godziny oczekiwania na obiad dla 3 osób, ale po pierwsze było pełno ludzi, po drugie była też chyba stypa jakąś obok, po 3 jak już dotarł to najedliśmy się bardzo i było bardzo dobre :)
Dzień wcześniej byliśmy i też było długo,ale nie aż tak i teraz nie było tyle ludzi!
Ale w tym Ostrowcu ludzie są okropni! Od zołzow wyzywają,a ciekawe jak sami by mieli czekać to co by zrobili!
A ja chodzę do Regasy i nie narzekam.
30 minut czekania w restauracji na obiad to długo? Tyle to się czeka byle gdzie na kebaba :D
Proponuję iść do McDonalda. Tam będzie szybciej. 30 min to nie jest dlugo. W gastronomii są rzeczy, których klienci nie widzą. Są dowozy, cateringi. Jeśli chcesz zjeść dobrze, to czekasz. Sam czas wyklepania, opanierowania i usmażenia to jest 15 min. Dolicz sobie innych gości i ich posiłki plus inne rzeczy po drodze. Ktoś chyba ze wsi przyjechał i zły, że nie napchał bebzola w 5 minut. Żałosne