Czyli areszt polityczny, na czas wyborów. Nie ma innej opcji.
Dlatego ludzie przyzwoici, czyli z opozycji, muszą wygrać wybory 2023.
Na razie nie odwracaj kota ogonem, ostrowiecki układ musi się posypać. Zeznawałeś już?
Są pod specjalną ochroną państwa pis. I kandydują w wyborach. I jeszcze motłoch ich wybierze.
Raczej nic na nikogo nie mają. Ale mogą coś spreparować, jak na Labudę czy Leppera. Skończyło się tragicznie, w obu przypadkach.
Że, nagrany na braniu łapówki tw. Dżej Dzi don padre zwany dalej vel dyszka starczy (spodobał mi się pseudonim tego sławnego na całą Polskę aktora) siedzi i czeka na zmianę własnej decyzji, jacy to defraudujący setki mln są zwalniani z więzień?
Jest to wyolbrzymienie do porównania jako chwyt retoryczny do zrobienia z vel dyszka starczy małej nic nieznaczącej mendki. Czy czytałeś wokandy ostatnich lat, zwolnionych ludzi defraudujących setki milionów
i przypomniało się, że biedny vel Dyszka Starczy. Ktorego cała Polska widziała i taka trochę deprawacja z tego powodu na skale większą powstała. To nic nie znaczy bo przecież tylu przez sądy się przewija z zarzutami defraudacji 100 mln i wychodzą na wolność. Tak sprawa jest nie tylko polityczna ale przede wszystkim publiczna. Bo osoba polityczna i publiczna. Tak tak...
Się okaże w sądzie. Ma tylko cienkie zarzuty.
Złoty pierścionek pie******ł Bronek z wystawy, posiedzi Bronek za ten pierścionek do sprawy ... :)
Bajo bongo.
Ruuuudy złodzieje okradł Ostrowiec i ludzi brał za wszystko te jego pajacyki wiedzą o tym dobrze . Złodziej i przyjaciele
A ludzie na mieście mówią kto dawał i ile w koncu to dotrze gdzie potrzeba.
Kielce: dyrektorka urzędu pracy oskarżona o przyjęcie łapówki
Data dodania: 04.01.2017
O przyjęcie 3,5 tys. złotych łapówki od dwóch świętokrzyskich przedsiębiorców oskarżyła kielecka prokuratura 56-letnią dyrektorkę Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach, Małgorzatę S. Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany w piątek do Sądu Rejonowego w Kielcach.
S. w połowie września 2015 r. została zatrzymana przez funkcjonariuszy CBA, a prokuratura przedstawiła jej wówczas zarzut przyjęcia łapówki. Kobieta nie przyznała się.
Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Kielcach. Jak wynika z komunikatu prasowego przekazanego w piątek przez rzecznika kieleckiej prokuratury Daniela Prokopowicza, akt oskarżenia obejmuje zarzuty wobec czterech osób.
Dyrektorce PUP zarzucono, przyjęcie - w związku z pełnioną funkcją publiczną – 3,5 tys. zł korzyści majątkowej, w zamian za zawarcie umów na zorganizowanie stażu dla konkretnej osoby w firmie prowadzonej przez dwóch świętokrzyskich przedsiębiorców, którzy mieli jej wręczyć łapówkę oraz w zamian za przychylne nastawienie do składanych przez nich w przyszłości w urzędzie wniosków.
Przedsiębiorcy – 45-letni Hieronim Ł. i 48-letni Grzegorz Ł. - są podejrzani o wręczenie S. łapówki. Hieronim Ł. miał też powoływać się na wpływy w urzędzie pracy i w zamian za przyjęcie 100 zł łapówki podjąć się pośrednictwa w załatwieniu tam sprawy dla 50-letniej Janiny M. Kobieta jest podejrzana o wręczenie 45-latkowi łapówki.
W toku śledztwa podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Małgorzata S. oraz przedsiębiorcy składali wyjaśnienia w sprawie. Janina M. odmówiła składania wyjaśnień. Za zarzucane oskarżonym czyny, grozi im kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
W momencie zatrzymania Małgorzata S. była kandydatką PSL w wyborach do Senatu, w okręgu obejmującym Kielce i powiat kielecki. Po zatrzymaniu została zawieszona w prawach członka partii. Władze PSL cofnęły jej też rekomendację w wyborach i wezwały, by wycofała się ze startu (kandydaturę już zarejestrowano, więc nie mógł wycofać jej sam komitet).
Później kobieta publicznie ogłosiła, że jest niewinna i że nie wycofa się ze startu w wyborach. Nie zdobyła mandatu senatora – w okręgu, w którym startowała uzyskała 13,27 proc. poparcia (trzeci wynik), po zwycięskim kandydacie PiS (46,06 proc. głosów) i kandydacie niezależnym, który miał 40,67 proc. poparcia głosujących.
Dyrektor PUP jest też radną sejmiku wojewódzkiego - zasiada w komisji budżetu i finansów (pod koniec września ub.r odwołano ją z funkcji szefowej tej komisji). (PAP)
---
Nieprawomocnie skazana szefowa urzędu pracy przechodzi na emeryturę
PUP KIELCE
22.03.2020
Wieloletnia dyrektorka, a ostatnio wicedyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach Małgorzata S. przechodzi na emeryturę.
- Złożyła wniosek, że chce przejść na emeryturę. Podpisałem ten dokument - informuje Grzegorz Piwko, dyrektor PUP w Kielcach.
Małgorzata S. na emeryturę przejdzie pod koniec lipca. W tym roku skończy 60 lat i nabierze odpowiednich uprawnień.
To wieloletnia dyrektorka PUP, zastępcą szefa pośredniaka została w połowie ubiegłego roku. Było to tuż po kontroli przeprowadzonej przez Starostwo Powiatowe w Kielcach. Wykazała ona m.in. przerost zatrudnienia. S. z zarzutami się nie zgadzała, ale poprosiła o przeniesienie na niższe stanowisko. (...)
Zwolnienia w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kielcach. Powodem spadek bezrobocia
PUP KIELCE
28.07.2022, 17:46
2011 rok, tłumy bezrobotnych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kielcach (Fot. Jarosław Kubalski)
Pięć osób straciło zatrudnienie w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kielcach. Dyrekcja placówki tłumaczy to tym, że w ostatnim czasie ubyło im zadań.
- Wręczyłam wypowiedzenia pięciu osobom. To kontynuacja naszych działań, był przerost zatrudnienia. W 2019 roku zatrudnionych było 208 osób, na koniec lipca 167 - informuje Magdalena Karwat-Kasińska, pełniąca obowiązki dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach.
Obecnie pracę straciły osoby zatrudnione w różnych działach pośredniaka.
ZOBACZ TAKŻE: Bezrobocie w Świętokrzyskiem najniższe w historii. W ciągu miesiąca ubyło 1,7 tysiąca osób bez pracy
Magdalena Karwat-Kasińska przyczyn radzi szukać w statystykach. Jak ostatnio informowaliśmy, bezrobocie w całej Polsce, w tym w województwie świętokrzyskim, jest rekordowo niskie. Wojewódzki Urząd Pracy w Kielcach ostatnio informował, że bez pracy w całym regionie na koniec czerwca pozostawało 33 tysiące osób, w ciągu roku ubyło ze statystyk prawie 8 tysięcy bezrobotnych. Stopa bezrobocia jest na poziomie 6,5 proc. (...)
Za 2 lata, czyli w roku 2025 Małgorzata Stafijowska - dyrektor PUP w Ostrowcu przechodzi na emeryturę, bo skończy 60 lat. W 2022r. zarabiała nieco ponad 13 tys. zł brutto miesięcznie, a w 2021 r. - nieco ponad 11 tys. zł brutto. A na ten przykład dyrektor szpitala zarabia nieco ponad 20 tys. zł brutto i jeszcze około 40 tys. zł jako lekarz, co daje łącznie 60 tys. zł brutto miesięcznie. Dziwne jest to, że ma chłop czas pracować na dwóch stanowiskach równocześnie i nadal tyle samo pracuje jako lekarz pomimo zostania dyrektorem, z czego wniosek, że wcześniej chłop nie narzekał na nadmiar pracy albo jako dyrektor tego szpitala nie za wiele się robi a były dyrektor szpitala Tomasz Kopiec (zwolniony z pracy pod koniec 2022 r. , bo się okazało, że starosta Marzena Dębniak bezprawnie z naruszeniem prawa go zatrudniła i nawet za to nie przeprosiła) to już chyba w ogóle nic nie robił, bo zatrudnił sobie dwóch doradców i wszystko za zgodą starosty Marzeny Dębniak, która przez 3 lata doiła z MOPS zasiłek pielęgnacyjny udając osobę ze znacznym stopniem niepełnosprawności.
tzn. 50 tys. miesięcznie: 20 jako dyrektor i 30 jako lekarz - jakos tak to chyba jest.