Że, nagrany na braniu łapówki tw. Dżej Dzi don padre zwany dalej vel dyszka starczy (spodobał mi się pseudonim tego sławnego na całą Polskę aktora) siedzi i czeka na zmianę własnej decyzji, jacy to defraudujący setki mln są zwalniani z więzień?
Jest to wyolbrzymienie do porównania jako chwyt retoryczny do zrobienia z vel dyszka starczy małej nic nieznaczącej mendki. Czy czytałeś wokandy ostatnich lat, zwolnionych ludzi defraudujących setki milionów
i przypomniało się, że biedny vel Dyszka Starczy. Ktorego cała Polska widziała i taka trochę deprawacja z tego powodu na skale większą powstała. To nic nie znaczy bo przecież tylu przez sądy się przewija z zarzutami defraudacji 100 mln i wychodzą na wolność. Tak sprawa jest nie tylko polityczna ale przede wszystkim publiczna. Bo osoba polityczna i publiczna. Tak tak...
nasz prezio , i wszystko jasne skąd ta troska . Posiedzi tyle ile trzeba i jak zawsze politycznie . Działał na zlecenie którejś z partii ?!
Się okaże w sądzie. Ma tylko cienkie zarzuty.
Jaki nasz? Ja nie głosowałem na niego nigdy.
Prezydent Ostrowca, to nie nasz? Czyli Duda...
Na zlecenie KUuJG...
Jaki nasz prezio?Może twój,bo mój na pewno nie jest.
No tak, tak jak i Duda nie jest preziem wszystkich Polaków. I się z tym nie kryje.
Złoty pierścionek pie******ł Bronek z wystawy, posiedzi Bronek za ten pierścionek do sprawy ... :)
Bajo bongo.
Demokracja...
Ruuuudy złodzieje okradł Ostrowiec i ludzi brał za wszystko te jego pajacyki wiedzą o tym dobrze . Złodziej i przyjaciele
A ludzie na mieście mówią kto dawał i ile w koncu to dotrze gdzie potrzeba.
Kielce: dyrektorka urzędu pracy oskarżona o przyjęcie łapówki
Data dodania: 04.01.2017
O przyjęcie 3,5 tys. złotych łapówki od dwóch świętokrzyskich przedsiębiorców oskarżyła kielecka prokuratura 56-letnią dyrektorkę Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach, Małgorzatę S. Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany w piątek do Sądu Rejonowego w Kielcach.
S. w połowie września 2015 r. została zatrzymana przez funkcjonariuszy CBA, a prokuratura przedstawiła jej wówczas zarzut przyjęcia łapówki. Kobieta nie przyznała się.
Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Kielcach. Jak wynika z komunikatu prasowego przekazanego w piątek przez rzecznika kieleckiej prokuratury Daniela Prokopowicza, akt oskarżenia obejmuje zarzuty wobec czterech osób.
Dyrektorce PUP zarzucono, przyjęcie - w związku z pełnioną funkcją publiczną – 3,5 tys. zł korzyści majątkowej, w zamian za zawarcie umów na zorganizowanie stażu dla konkretnej osoby w firmie prowadzonej przez dwóch świętokrzyskich przedsiębiorców, którzy mieli jej wręczyć łapówkę oraz w zamian za przychylne nastawienie do składanych przez nich w przyszłości w urzędzie wniosków.
Przedsiębiorcy – 45-letni Hieronim Ł. i 48-letni Grzegorz Ł. - są podejrzani o wręczenie S. łapówki. Hieronim Ł. miał też powoływać się na wpływy w urzędzie pracy i w zamian za przyjęcie 100 zł łapówki podjąć się pośrednictwa w załatwieniu tam sprawy dla 50-letniej Janiny M. Kobieta jest podejrzana o wręczenie 45-latkowi łapówki.
W toku śledztwa podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Małgorzata S. oraz przedsiębiorcy składali wyjaśnienia w sprawie. Janina M. odmówiła składania wyjaśnień. Za zarzucane oskarżonym czyny, grozi im kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
W momencie zatrzymania Małgorzata S. była kandydatką PSL w wyborach do Senatu, w okręgu obejmującym Kielce i powiat kielecki. Po zatrzymaniu została zawieszona w prawach członka partii. Władze PSL cofnęły jej też rekomendację w wyborach i wezwały, by wycofała się ze startu (kandydaturę już zarejestrowano, więc nie mógł wycofać jej sam komitet).
Później kobieta publicznie ogłosiła, że jest niewinna i że nie wycofa się ze startu w wyborach. Nie zdobyła mandatu senatora – w okręgu, w którym startowała uzyskała 13,27 proc. poparcia (trzeci wynik), po zwycięskim kandydacie PiS (46,06 proc. głosów) i kandydacie niezależnym, który miał 40,67 proc. poparcia głosujących.
Dyrektor PUP jest też radną sejmiku wojewódzkiego - zasiada w komisji budżetu i finansów (pod koniec września ub.r odwołano ją z funkcji szefowej tej komisji). (PAP)
---
Nieprawomocnie skazana szefowa urzędu pracy przechodzi na emeryturę
PUP KIELCE
22.03.2020
Wieloletnia dyrektorka, a ostatnio wicedyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach Małgorzata S. przechodzi na emeryturę.
- Złożyła wniosek, że chce przejść na emeryturę. Podpisałem ten dokument - informuje Grzegorz Piwko, dyrektor PUP w Kielcach.
Małgorzata S. na emeryturę przejdzie pod koniec lipca. W tym roku skończy 60 lat i nabierze odpowiednich uprawnień.
To wieloletnia dyrektorka PUP, zastępcą szefa pośredniaka została w połowie ubiegłego roku. Było to tuż po kontroli przeprowadzonej przez Starostwo Powiatowe w Kielcach. Wykazała ona m.in. przerost zatrudnienia. S. z zarzutami się nie zgadzała, ale poprosiła o przeniesienie na niższe stanowisko. (...)
Zwolnienia w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kielcach. Powodem spadek bezrobocia
PUP KIELCE
28.07.2022, 17:46
2011 rok, tłumy bezrobotnych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kielcach (Fot. Jarosław Kubalski)
Pięć osób straciło zatrudnienie w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kielcach. Dyrekcja placówki tłumaczy to tym, że w ostatnim czasie ubyło im zadań.
- Wręczyłam wypowiedzenia pięciu osobom. To kontynuacja naszych działań, był przerost zatrudnienia. W 2019 roku zatrudnionych było 208 osób, na koniec lipca 167 - informuje Magdalena Karwat-Kasińska, pełniąca obowiązki dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach.
Obecnie pracę straciły osoby zatrudnione w różnych działach pośredniaka.
ZOBACZ TAKŻE: Bezrobocie w Świętokrzyskiem najniższe w historii. W ciągu miesiąca ubyło 1,7 tysiąca osób bez pracy
Magdalena Karwat-Kasińska przyczyn radzi szukać w statystykach. Jak ostatnio informowaliśmy, bezrobocie w całej Polsce, w tym w województwie świętokrzyskim, jest rekordowo niskie. Wojewódzki Urząd Pracy w Kielcach ostatnio informował, że bez pracy w całym regionie na koniec czerwca pozostawało 33 tysiące osób, w ciągu roku ubyło ze statystyk prawie 8 tysięcy bezrobotnych. Stopa bezrobocia jest na poziomie 6,5 proc. (...)
Za 2 lata, czyli w roku 2025 Małgorzata Stafijowska - dyrektor PUP w Ostrowcu przechodzi na emeryturę, bo skończy 60 lat. W 2022r. zarabiała nieco ponad 13 tys. zł brutto miesięcznie, a w 2021 r. - nieco ponad 11 tys. zł brutto. A na ten przykład dyrektor szpitala zarabia nieco ponad 20 tys. zł brutto i jeszcze około 40 tys. zł jako lekarz, co daje łącznie 60 tys. zł brutto miesięcznie. Dziwne jest to, że ma chłop czas pracować na dwóch stanowiskach równocześnie i nadal tyle samo pracuje jako lekarz pomimo zostania dyrektorem, z czego wniosek, że wcześniej chłop nie narzekał na nadmiar pracy albo jako dyrektor tego szpitala nie za wiele się robi a były dyrektor szpitala Tomasz Kopiec (zwolniony z pracy pod koniec 2022 r. , bo się okazało, że starosta Marzena Dębniak bezprawnie z naruszeniem prawa go zatrudniła i nawet za to nie przeprosiła) to już chyba w ogóle nic nie robił, bo zatrudnił sobie dwóch doradców i wszystko za zgodą starosty Marzeny Dębniak, która przez 3 lata doiła z MOPS zasiłek pielęgnacyjny udając osobę ze znacznym stopniem niepełnosprawności.
tzn. 50 tys. miesięcznie: 20 jako dyrektor i 30 jako lekarz - jakos tak to chyba jest.