Tylko zapytam: ile można mieć wolnego od pracy? Zwykły pracownik 26 dni roboczych - to ok. pięć tygodni, a tu kilka wyjazdów w roku po dwa tygodnie (a te ostatnie trzy) plus inne wolne??? Czyżby w ramach obowiązków służbowych?
Gość_zazdrosny a ja słyszałam, że w ekipie był jeszcze proboszcz jednej z naszych ostrowieckich parafii i dwóch ginekologów i sąsiad pana dyr. oczywiście bez pań/żon bo i po co he he he he
Dps podlega pod panią dyrektor z pcpr.Jak wiemy w dps źle się działo!Więc pani dyrektor jest kiepskim fachowcem i nic nie wiedziała !Bo nie uwierzę by mogła wiedzieć i przymykać oczy!
Zgadza się Pani z PCPR też niezłe lody kręci a udaje tylko pomocną dłoń. Czas zabrać się i za tą instytucję Panie Starosto.
DPS Podlega pod Starostę a PCPR jest tylko przekaźnikiem środków i kieruje ludzi na pobyt w tej placówce. To co- miała dyrektor pcpr stać za d..ą dyrektorowi i o wszystkim decydować. Może gdyby miała takie kompetencje to by się tak nie stało .Pani dyrektor teraz nadzoruje tam pracę po decyzji starosty.
Nie musiała stać za nikim !
Wystarczyłby dobrze wypełniony obowiązek (spoczywający na niej) kontroli w podległej jej placówce.
Gdyby tak było,wiedziałaby wcześniej o nadużyciach w DPS od PG w Kielcach i odpowiednio zareagowała....
Sprawa nie trwałaby tak długo,a wstyd i niechlubny rozgłos dla miasta o którym mówi pan Starosta nie byłby potrzebny.
Wszystkie "złe sprawy" trzeba eliminować w zarodku i każda jednostka kontrolująca od tego jest.
Ta jak widać nie....
To po co ten pcpr i starostwo ,jeżeli według ciebie nie mogą nic!To za co pani Cudzik i starosta biorą tak olbrzymie wynagrodzenia?Wszyscy wiedzieli tylko oni bidulki nie!
Zapytam ponownie za innym forumowiczem,czy zalecenia pokontrolne NIK-u zostały wyjaśnione i czy osoby winne poniosły konsekwencje ?
Wystąpienie pokontrolne NIK w Kielcach:
http://www.nik.gov.pl/kontrole/wyniki-kontroli-nik/pobierz,px_remote_lki_p_08_006_200904291345491241005549_id8_
"Nieprawidłowości w DPS Grabowiecka cytat z protokołu NIK "W związku z tym zachodzą podstawy do uznania, że członkowie komisji odbioru końcowego robót: [...]1 oraz przedstawiciele wykonawcy - [...]2 poświadczyli nieprawdę w ww. protokole odbioru."
pan starosta oburzony wręcz wściekły takim pasztetem,no niemożliwe normalnie że pracując po kilkanascie godzin dla dobra o-ca ktoś taki pasztet podkłada i to koledze z tej samej partii,szkoda mi pana starosty,taki dobry i prawy obywatel a tu taki pasztet oj szkoda
Czy pan Starosta kiedy pracował w NIK w Kielcach nie wiedział o "pieczeniu się pasztetu" w naszym mieście ?
A przepraszam,w jakich latach pan Starosta pracował w NIK,przypadkiem nie w latach wykrycia prze tą instytucję nieprawidłowości w DPS Grabowiecka ?
Czy o nieprawidłowościach w DPS Grabowiecka
została poinformowana Prokuratura ?
Jeśli tak,warto poznać decyzję jaką wtedy podjęto,oraz poinformować społeczeństwo.
W końcu są naszymi przedstawicielami i my ich wybraliśmy,mamy do tego prawo.
to chyba Pan Starosta ma drugi pasztet, tylko ten pokontrolny NIK-u DPS przy Grabowieckiej a jest w nim napisane o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych - początek str 3 wystąpienia pokontrolnego
"Udzielenie zamówienia publicznego z naruszeniem przepisów o zamówieniach
publicznych dotyczących przesłanek stosowania poszczególnych trybów udzielenia
zamówienia publicznego stanowi naruszenie dyscypliny finansów publicznych, stosownie do
art. 17 ust. 1 pkt 2 lit.a ustawy z dnia 17 grudnia 2004 r. o odpowiedzialności za naruszenie
dyscypliny finansów publicznych (DzU z 2005 r. nr 14 poz. 114 ze zm.)."
No i może nam się rozchorować pan Starosta od tych kilku ciężkostrawnych potraw - pasztetów.
Już w wywiadzie dla tv nie wyglądał za dobrze.
Obym nie wykrakał...
jak nie zamknęli dachu na stadionie narodowym to pis się domagal podania sie do dymisji minister sportu tak? to idąc tym tokiem myslenia - zwolnić wszystkich ponad dyr dps-u, czyli dyr. pcpr i staroste.
Ciekawa jestem czy nasi włodarze to czytają i czy wusuną jakieś wniosoki.
a kiedy robią kontrole w DPSie na Grabowieckiej czy coś wiadomo
Starosta i drektor pcrp za taką kasę jak biorą to powinni odpowiadać za podległe firmy!
Jak na P. Mrugale to szybko się przejechali a tu co zdziwienie wielkie. Więc te kontrole były tam gdzie nie potrzeba.