tragedia pensja płacona na raty praca na akord to prawdziwa szkoła przetrwania plus dojazdy jak mieszkasz np. w Ostrowcu życzę powodzenia
a pracownicy biurowi?? w poniedziałek mam rozmowe i chciała bym coś wiedzieć...
tzn. jest prezes , kadrowa, księgowa i tyle. zawsze tak było. reszta to pracownicy od malowania , klejenia, wypalania
Nie tak jak w PUP w ostrowcu 74 osoby i polowa puszczajaca bąka .Tam to sie im powodzi pensyjka z podatnika zapewniona i sie kreci.A widzicie u prywaciaża mozna? 3 osoby z prezesem i daja radę
Tu się zgodzę z przedmówcą. Zastanawiające jest jak to w urzędach muszą być zastępcy, zastępców i tak po specjalistów spraw mało ważnych. A jak idziesz coś załatwić to okazuje się, że wiesz więcej o nich i nic nikt Ci nie doradzi. A w firmie prywatnej mają jedna osobę co się zna i wystarczy.
tak ale kadrowa i księgowa to już 5 tyś kosztuje firmę miesięcznie.... zatrudnił by mnie jedną za 800 i mogę rządzić tymi ludźmi.
w głowwie im sie juz przewraca każdego za złodzieja i nieroba ma nie miły gość
Nie polecam tam pracy nikomu chyba, że ktoś lubi jak się nim pomiata: jak "prezes" każe wybierać martwe chrabąszczę z kamyków na wjeździe do fabryki gołymi dłońmi, jak "prezes" sprawdza palcem czy czasem nie ma kurzu na parapecie na zewnątrz i się wydziera na osobę, która tak poza tym nie zajmuje się sprzataniem, bo sprzataczki nie ma tylko sprzatają przewodnicy, no i na koniec powiem tak: jesli chcecie obejrzeć filmik "polak potrafi" w cenie 30zł za seans to zapraszam do fabryki !posłuchacie trochę kitu ze to manufaktura i zatrudnia przeszło 50 osób podczas gdy pracuje tam ledwo 20, i niby kubki z porcelitu to też porcelana? hahaha a ludzie ten kit kupują!no ale przecież prezes jak sam stwierdził jest zaraz po koronowanych głowach więc chyba może ludziom taki kit cisnąc.
p prezez uważa się za artystę bo wyszedł ze wsi ale wieś nigdy z nieg nie wyszla a co do obrażania innych to wtym jest najlepszy