Dlaczego jest taka różnica w cenach?
Kupiłam dzisiaj spodnie w sklepie za 110zl
Potem jestem na bazarku i nie dowierzam
Identyczne ,wszystko toczka w toczkę to samo
za 50 zł! Szok!
Jeśli są naprawdę identyczne, to dla mnie jest takie wyjaśnienie. Sklepy i bazarek czy targowica mają takie same towary, bo biorą z jednego źródła, ale bazar nie ma tej renomy i prestiżu co sklep. Sklep daje sobie większy narzut zarobkowy, bo czynsz, ubezpieczenie, pracownik ale ludzie z bazaru też mają koszty bez mała takie same.
To nie podróba chińska. Polskie spodnie w kratkę
takie teraz modne,dołem wywijanie na czarno.
Na bazarku ma pani 50 zł. A trochę dalej w malym
sklepiku 110zl.
Czasem kupują na targu za grosze,a u siebie
sprzedają z dużo drożej! To jest biznes!
Chcesz to kupuj! Nie to nie!
Jak kapitalizm to kapitalizm-to się nazywa wolny rynek.Chcesz coś kupić to trzeba najpierw oblecieć wszystkich handlujących/bazar,sklepy itp/.
Dostała Pani paragon do spodni ?? Zapewne tak.
Właściciel sklepu płaci vat zus czynsz prad odstępne podatek dochodowy.....
Od zarobionych 50zł Państwo zabiera 23% vat i 19% podatku dochodowego od wartości netto ,a sa jeszcze pozostałe opłaty i wtedy tak duzo zostaje??
Ma paragon to niech zwróci i kupi na targu. Nieistotne są dla klienta czyjeś koszty.
Nie oddalam bo paragon zapodzialam.
Ale Teraz bede zwracala uwage na to!
Nawet z paragonem sklep nie ma obowiązku przyjęcia zwrotu po zakupie ;)