fakt. gdybym tamtendy nie przejchała to bym nic nie wiedziała... :)
tez uwazam ze rekalama slaba. szkodas tez ze w lokalu nie ma dan na cieplo. typu smazone krewetki losos, kaczka, wieprzowina, krab. karta bardzo krotka, szybko sie znudzi. wbrew pozorom sa w Ostrowcu ludzie ktorzy maja jakies pojecie o tym. bywaja w takich lokalach i maja porownanie. jesli sie nie uatrakcyjni tego to klient przyjdzie 2 razy i mu sie odechce. nie mozna w kolko zajadac makow. a salatka bez miesiwa nie jest atrakcyjna.
A to nie ma sushi w Ocu? Chyba jest jakies na Jana Pawła ktoś mi mówił. Osobiscie nienawidzę sushi i nie wiem czym ludzie się zachwycają, myślę że to jedzenie bardziej ze snobizmu, bo dla mnie to po prostu niedobre, ale to pewnie dlatego że nienawidzę ryb!
tam gdzie była kiedyś Zielona Irlandia czyli na Jana Pawła obok małego tesco
dokladnie, ja uwielbiam maki nigiri itd ale dla odmiany zjadlabym cos innego z japonskiej kuchni moj chlopak rowniez takze powinni pomyslec o tym