Bar orientalny w Rynku to nie ten sam bar co byl kiedys nazwa tylko ta sama Viet Nam i lokalizacja.Jest nowy sklad nowy kucharz nie mamy nic wspolnego z ludzmi ktorzy wczesniej go prowadzili.Nie gotujemy psow kotow kisli ze zwierzat ani nie ma u nas robakow w jedzeniu jak twierdza niektorzy.Tamten bar co byl nie ma nic wspolnego z tym.barem obecnym.
a w tamtym robili dania z psów?? pytam, bo kilka razy tam jadłam.
Sami sobie odstraszacie klientów bo po co dajecie taką samą nazwę jak miał kiedyś inny bar mający złą sławę.Ze starych wzorców można korzystać ale tylko z tych dobrych.Pani Aniu swoje żale proszę kierować do swojego szefostwa a nie do klientów.Mamy prawo być podejrzliwi.
Nazwa jest taka bo filia sie tak nazya i nazwy nie zmienia baru nigdy tam nie bylo gotowane nic z kotow i psow itd to tylko glupie plotki rozsiewane.A nazwa baru nie zostanie zmieniona bo jest opatentowana i sieciowka dziala od lat to nie jest takie proste jak sie komus wydaje. Oni maja swoje skomplikowane podejscie do roznych rzeczy.ja nie mam pretensji o podjejrzliwosc a o wylewanie pomyj na bar ktory nie jest nic winny. Napisalam sprostowanie.
Mnie w barze orientalnym zawsze wszystko smakuje!! Kto raz spróbował, ten się nie zawiódł!!
Bardzo dobre jedzenie. Od dawna i wielokrotnie jadłem - z reguły na wynos. Można śmiało polecić. Szkoda by było gdyby zniknął tak jak np poprzedni bar orientalny na rondzie na Kol. Robotniczej. Dla ludzi, którzy zamawiają obiad do pracy - idealne rozwiązanie. Dlatego polecam i mam nadzieję, że będą działać !
Bar w środku zniechęca zaglądania tam. Jednego dania nie można zamówić, dzwoniłam kilka razy i albo słyszałam odpowiedz "ne ma kelowca "mozie koleżanka"i Pani która tam pracuje tragedia ponoszą się jakby to było jej
Jednego dania nie dowozimy to decyzja szefostwa z gory nie nasza. A czy sie panosze prosze Pani to skad moze Pani wiedziec jak nie byla u nas?;) ciekawa opinia:)
Pan w Lodzi byl chinczykiem a w Ostrowcu gotuje Wietnamczyk to tak jak Polak a Anglik wiec spokojnie to nie dotyczy naszej kuchni orientalnej to dwie obce kultury , ktore po dzis dzien nie darza sie wzajemna sympatia
Też polecam, smaczne duże porcje i miła obsługa
Bardzo dobre jedzenie, duze porcje mi smakowało :)
Pani Ania bez podstawnie nigdy nie jest nie mila chyba ze juz na prawde klient doprowad i ja do szalu;) ale i wtedy mowi stonowano ale uprzejmie;) jest najlepsza obsluga jaka spotkalem tam i caly bar jak widze na jej glowie jes bo jest Polka ;) a wiem bo jem tam od samego poczatku;) i na miejscu i na wynos i sam i z cala rodzina:) gdyby nie Pani Ania nie byloby baru:)
Czy są dania z kaczki? Może kaczka po pekińsku? Byłoby super. Mięso zawijane w naleśniczki :P
Nie ma;) jest 7 rodzaji innych dan z kaczki:)
Haha chyba Pani Ania sama sobie ta opinie napisala bo jeszcze niedawno pracy szukala i narzekala jak to szefostwo pracownika nie docenia. A bar jak to bar z nizszej polki w takim miejscu ze strach tam choszic jak jest ciemno a i wystrojem jak zza komuny nie przyciaga.
Drogi Gosciu nikt nie kazde ci tam przychodzic a opinii nie musze sobie sama wystawiac jak ci nie pasuje cos to sie.nie udzielaj i nie czytaj bo.anonimowo to latwo mowic na kogos nikt nie kaze Ci tam przychodzic tymbardziej obcowac ze mna;) bo.szczerze mam w nosie twoja opinie ;)
W glowie sie nie miesci czytajac to wszystko nie maja niektorzy wstydu nie pasuje wam to tam nie chodzcie proste logiczne jedzenie jest dobre obsluga fajna a barmanke zostawcie w spokoju bo dziewczyna tam ciezko pracuje i nie dziwne ze szukala pracy innej lepszej a jak odejdzie to dopiero tam bedzie bieda!!!