To już koniec bazarku na Ogrodach? Widzę parking, brak handlarzy, czyli już przesądzone?
Wreszcie mieszkańcy będą mieć trochę spokoju, przestrzeni i lepszego powietrza.
Zimno deszcz i brak handlarzy
W poniedziałki zawsze tak jest.
Dlaczego w bloku naprzeciwko bazarku nieczynny jest bankomat?
Jeśli zapytać handlujących warzywami (wszyscy przyjmują płatności jedynie gotówką), niektórzy z nich sugerują (delikatnie mówiąc), że unieruchomienie bankomatu nie było i nie jest przypadkowe.
O co tu dokładnie chodzi i czy wyłącznie o bazarek?
W tym miejscu, ze względów społecznych, bo bliskości wielu obiektów handlowych (oprócz bazarku), bankomat jest pożądany.
Chodzi o to, by plac przeznaczony na bazarek osiedlowy zastąpić parkingiem, pod hipermarketem z naprzeciwka za mało miejsca mają ;)
Plac to był przeznaczony na parking i to bazarek zastąpił parking a nie odwrotnie.
Jeszcze będziecie biadolić bez vazarku że chodzić po ziemniaczki za daleko będzie a tu macie pod nosem
I po co jakieś teorie spiskowe o bankomacie? Tyle bankomatów naokolo: w Biedronce, w Leclercu przynajmniej 3
To dlaczego bankomat jest i jest nieczynny?
‘Spiskowe teorie’ to słowa wytrych, reakcja na logiczną ocenę lub obnażenie działań bądź zamierzeń, realnie, choć skrycie, prowadzonych lub planowanych.
W oparach nadmuchanego problemu istnienia bazarku (a dokładnie: potencjalnego miejsca parkingowego), ów bankomat z jego lokalizacją i zamknięcie go jest odpryskiem innego problemu, ale wszystko to są elementy tej samej układanki.
W wielu krajach mają się dobrze takie bazarki bo wielu ludzi sprzedaje warzywka od rodzimych rolników a i to dodatkowe miejsce spotkań ludzi którzy chcą porozmawiać..bez Messengera .. hahaha