My od dawna nie robimy tam zakupów bo bardzo drogo, w marketach taniej niż u handlarzy na bazarku. Są zmówieni wszyscy i ceny trzymają wysokie. Dla przykładu ziemniaki są po 3,5 do 4 złotych za kilogram, w Biedronce 1,75 zł. Jedna z tych osób kupuje hurtowo w Biedronce i w Lidlu , przewozi na bazarek i ludzi kantuje. Też jestem za likwidacją tego uciążliwego miejsca, ma prawo bytu bazarek tylko i wyłącznie dla producentów żywności.
Zmowa cenowa,cała rodzina ze stawek opanowała dobre punkty .nie wolno normalnym rolnikom narzucać swoich cen ,od samego rana biegają te same handlary i ustalają ceny,brud,żadnej kontroli z finansowego cały płać po MPK pusty tam przenieść
Kiedyś na targowicy widziałem typa niby czarne włosy a mieniły się na rudo, marynara mu ciążyła jakby miał buraki po kieszeniach poupychane, podobno na wczasach jest i nie wiadomo kiedy wróci :)
Prawda że ceny tam bardzo wysokie i zachłanność
Patrioty lokalnie nie kupujo bo lepiej u niemca w markecie
Jakiś czas temu chciałam na tym bazarku kupić natkę pietruszki, a pani mnie pyta ile gałązek, bo na sztuki sprzedaje . Do dziś mam z tego bekę, bo pazerność tej kobiety osiągnęła szczyt.
Omijam to miejsce, ceny owoców i warzyw najwyższe w Ostrowcu, jakość nie adekwatna do ceny, kupuję w Biedronce, L.Clerku i Lidlu
Ciemnota która z takim jadem atakuje bazarek chyba nigdy nie była za granicą.Chyba że za granicą powiatu najdalej.Pracowałem w kilku krajach europejskich ,zjeździlem i zwiedziłem prawie całą Europę.Bazary ,mniejsze czy większe istnieją wszędzie od najmniejszych miasteczek do dużych aglomeracji.I to zarówno w šcislym centrum miast jak i w innych dzielnicach.W Holandii jest mnóstwo stoisk z rybami na ryneczkach miast i nikomu tam nie przeszkadza zapach šledzi czy mięsa na powietrzu.Stoiska warzywne, owocowe stoją na calych ulicach, bezpošrednio przed kamienicami.Tylko w Ostrowcu tępocie umysłowej przeszkadzają sprzedawcy i ich stragany.Ludzie, skąd wy przyszlišcie tu mieszkać? Jakwam wszystko przeszkadza to wróćcie na wieš skąd się wywodzicie.Miasto ma tętnić życiem a nie przypominać cmentarz.
W grajdole musi być wszystko uregulowane i tyle!!!.
16, 03, tylko tam na bazarach jest taniej niż w sklepach. U nas odwrotnie. W tym jest problem, a nie w samym istnieniu tego miejsca.
Tam na bazarach to sprzedają Producenci,a tutaj handlarze co kupują na giełdzie w Sandomierzu i sprzedają za drugie tyle.
16.03 bo babom po menopauzie w leb sie zrobilo i eszystko przeszkadza oprocz kosciola
Bazarek tylko i wyłącznie dla sprzedających własne produkty, chamskim handlarzom dziękujemy bo niepotrzebnie zajmują miejsca dla rolników i działkowców chcących sprzedać w dobrej cenie swe towary.