Pilnuj swoich dzieci, 500 plusików, bo w domu dobrego przykładu nie mają, posiadjąc takich rodziców, jak ty weteranów MOPSu.
Byłem zapewne więcej razy niż ty, ale kultury i szacunku do drugiego człowieka to żadna opera cię nie nauczy. Gburowatosc to już cechą charakteru.
Cio Ty powiesz? Pogadamy o tych teatrach, może i filharmonii, jak taki jesteś stały bywalec?Jak to się swojego zachowania nie widzi, a gdy inni odpłacą tym samym, to już jest be i nie cacy.
Brawo 23:25 cóż więcej można powiedzieć. Zauważyłem, że w okresie świątecznym zantagonizowało się towarzystwo maksymalnie na Forum.
Jak już wysmarowałeß taki elaborat to wiedz o tym że to nasze pieniądze są wpychane Zenkowi na siłę. Z naszych podatków. I nikt nas nie pyta czy chcę to oglądać. No jeszcze miejsce benefisu. Szok. Nie oglądałem i kasy mu nie zazdroszczę. 500+ nie biorę w MOPS - nie byłem. Sylwestra w Zakopanem nie obejrzę. Kto nie za tvpis ten be...
Piniądze i Piniądze już was całkiem zaślepiły każdy każdego liczy ,załóż zespół i zarabiaj .
Może ten Zenek jest beneficjentem ,a ja dostaję benefity z jego oglądania ,ale Zenek może obchodzić jubileusz ,uroczystość,spotkanie . Ale nie wiem co to ma wspólnego z benefitami ,co po angielsku znaczy zasiłek. Strasznie wnerwiające jest wplatanie do polskiego słów i nadawanie im nowych znaczeń ,bez żadnego sensu.
Zenek uratował mi życie, kiedy leżałem prawie umierający w szpitalu, pielęgniarka włączyła radio, a tam lecą Oczy zielone, i dałem radę, podniosłem się i zgasilem radio, ileż, kurwa można tego słuchać..
Tak właśnie niektórzy lubią się dowartościować, używając słów obcego pochodzenia, znaczenie których nie rozumieją. Wydaje im się, że wtedy są takimi światowcami, no i super inteligentami, a wychodzi farsa. W takim stylu pisania wyróżnia się na forum kobieta o pseudonimie Felice. Czasem jak zrobi swój górnolotny wywód, to boki zrywamy. Na uwagę zasługuje w jej przypadku również fakt, że sama siebie wychwala, podkreślając swoje"lekkie pióro", jak pisze. Nie wiem, o który wpis Ci chodzi, ale możliwe, że jest jego autorką, bo często się nie podpisuje.
Debilu, nie wiesz co to znaczy "benefis" ? Nie ośmieszaj się 01:12.
O1.00. Nie zrozumiałem o co Ci chodzi. Czy Ty wszystko tłumaczysz dosłownie na angielski? Masz jakąś obsesję na tym punkcie?Słowo Benefis w języku polskim funkcjonuje od wieków i oznacza jubileusz pracy artystycznej.W naszym rodzimym języku funkcjonuje również wiele określeń pochodzenia francuskiego lub rosyjskiego, to nie trzymaj się zawsze tak kurczowo tłumaczenia na angielski. To nieciekawy objaw, swoją drogą.
Od wieków? To jest neologizm jak cała kupa innych zapożyczeń z ostatnich lat. Irytuje mnie,bo znam kilka języków i język polski stał się śmietnikiem europy. Dla przykładu taki język czeski jest w pełni gramatyczny i niczego nie wplatają,trzymają się rodzimych słów i z nich budują inne słowa z odpowiednimi w sposób gramatyczny. Jest pełen porządek,z czego oczywiście Polacy się śmieją.
Byłeś kiedyś w Czechach? Oni rzeczywiście mówią tak, że dla Polaków, to jest ciągły kabaret. Poza faktem, że nie lubią Polaków z powodów politycznych od lat 60-tych. Mało sympatyczny naród w przeciwieństwie do Słowaków.
Najzacniejszy jesteś ty 08:27. Znajdź sobie w swoim ubogim słowniku jeszcze jakiś jeden wyraz.
Benefis był do niczego.Najlepsza byla mama Zenka.Usmiechnięta,fajna kobitka,jak Zenek.