Witam.Bylam dzisiaj na spacerze z psem na os.Ogrody.Chodzi jakas dziewczyna,pewnie szuka pomocy,wysoka szczupła,krótkie czarne wlosy.Wiek 40-45 lat.Chcialam jej coś kupi do jedzenia to się nie odzywa.Zaczepiala facetów o papierosa.
Ten temat już był poruszany. Zacznijmy od tego,że nie jest bezdomna. Ta pani już taka jest. Podobno nie dopuszcza do siebie osób chcących pomóc. Prosząc o papierosa nie robi nic złego.
Opis pasuje do dziewczyny, która radzi sobie, ma pracę. Może zaczepienie o papierosa jest sposobem na zawarcie znajomości.
Znowu komuś dupe obrabiacie plotkary wstretne. Zrób coś ze swoim mózgiem. Np. przeczytaj ksiązkę, albo choć jej streszczenie.