kolego z 12:28 wystarczyłaby prosta zasada:
- nie ma Cię na więcej niż 20% zajęć bez zwolnienia lekarskiego - nie dostajesz ani grosza
- nie zdasz egzaminu - nie dostajesz ani grosza
- nie ma Cię na więcej niż 30% zajęć i nie zdasz egzaminu - zwracasz koszty szkolenia Twojej osoby
crazyman 12:30 nieprawda. na tych kursach najlepiej wychodzą pasożyty, które całe życie na państwowym garnuszku
Na tych kursach najlepiej wychodzą firmy, które je organizują. Tak to działa.
Oho chyba się kursanci odezwali, którym ktoś kazał przychodzić i się bezczelnie jeszcze kazał uczyć :)
A jeśli nie, to oswiećcie nas wiedzą na temat tego, jak te firmy wychodzą najlepiej. Szczegóły, konkrety poproszę, a nie kolejne pier##enie wszechwiedzących o wszystkim.
To jest wyrzucanie unijnych czyli podatnika pieniędzy. Na tym robi niezły interes wiele róznych instytucji, firm. Podstawa to mieć dojścia do funduszy unijnych.
Jakaś tam szkółka w Ostrowcu. Sobota, w/g grafiku zajęcia do 18-tej. Ale "studenci" wychodzą już o godz. 13.30. To za 4 godzinki zapłacone, ale zajęć nie było.
Kursy te gdyby zapewniały pracę po ich ukończeniu,to spełniały by zadanie w zmniejszaniu bezrobocia,a tak to tylko dają kasę firmą,które je organizują.Powinny działać na tej zasadzie,że np. najpierw kontaktują się z Pracodawcą któremu np. potrzeba 30 osób do pracy.organizują kurs dla 30 osób i po ukończeniu są zatrudniani.Jedynie w ten sposób kursy miały by jakiś sens.
Skończyłem taki kurs 3 lata temu tylko CHCIAŁO mi się uczyć. Po kursie składałem cv do firm i robiłem próbki (spawacz). Przyjęli mnie na montera, potem spawacz. Można? Można, tylko trzeba chcieć. O tych, co chodzili tylko dla kasy i kotleta szkoda gadać. Im by się pracę zaproponowało z marszu i tak by narzekali.
Bylem uczestnikiem kursu byl obiad i zwrot kosztow i pieniadze za uczestnictwo w kursie obecnie mam staz po ukonczeniu kursu z możliwością zatrudnienia
Ile masz lat? czy starsi po 40 też odbywają takie kursy?
Po 30 roku akurst bylo - na żytniej jest firma co robi Szkolenia, na os. Słonecznym, znajoma miala na ul. Słowackiego kurs w szkole promyk byl organizowany. Jest trochę ogloszen
Zaraz maDki powiedza ze na kursach tez wyzysk, lepi ciagnac z mopsu bez podatku
Szukam i nie mogę znaleźć kursów dla krawcowych. Chciałabym się nauczyć szyć, ot tak dla siebie. Nawet nic płatnego nie ma. A z tych darmowych to tylko dla mężczyzn.
Co Ci przeszkadza powiedzieć, że czujesz się mężczyzną? Przecież to normalne, akceptowalne.
I masz kurs w kieszeni. Darmowy dla mężczyzn.
Ostrzeżenie specjalne
Nie idź do Chmielowa (wieś Chmielów) tam była straszna burza (ul Romanowska) z nieba uderzyło nagle 200 piorunów
burza pozostawiła ludziom 10 sekund na ucieczkę i o mało co nie pozabijała ludzi
Mam znajomego który kończy jeden kurs po nim odbywa staż bierze pieniądze w miedzy czasie troszkę pochoruje ,wykorzysta kazdy grosz z tego kursu ,następnie startuje w następnym kursie o innym kierumku i potem staz i tak dalej łańcuszek trwa przez lata. Kursów i zawodów ma kilka zero podjecia zatrudnienia.Kary godne zachowanie ,co to za przepisy.
Gdzie takie kursy ten znajomy niby robił?