a co to zmieni? zwolnią 20 ekspedientek a zatrudnią 20 szlifierzy, czy spawaczy i bezrobocie dalej na tym samym poziomie. Nie zapominaj, ze te panie z merketów tez maja pracę a ich rodziny zapewniony byt.
markety to nie inwestorzy, a drenaż kieszeni społeczeństwa i nic z tego nie mamy. Przykładowy sklep u Kazia, zatrudnia pracowników, na lokalnym rynku zamawia towar, usługi (klimatyzację, glazurnika, hydraulika), płaci tu podatki, sam wydaje większość tego co zarobi.
Z torbami to już dawno nas puścili, zabijając przemysł. Bo tylko zakłady produkcyjne i usługowe nakręcają koniunkturę.
my to zmieńmy sposób myślenia - nie szukajmy gdzie kogo zwolnić a szukajmy inwestorów, patrz Starachowice!!! teraz nawiązali kontakt z Nigerią !!!!
czy coś z tego wyjdzie czy nie ale MYŚLA I KOMBINUJĄ jak coś zahandlować i dać zarobić ludziom
Silny handel i konsumpcja wszelkich dóbr jest konsekwencją mocnego przemysłu i cywilizowanych zarobków, a ten jest konsekwencją inwestycji w produkcję. Nie ma innej drogi dla rozwoju tego miasta.
ludzie opanujcie się jaka zawisc z was wieje. Nigdy w urzędzie nie widzialam osoby,, aby sobie robiła paznokcie, czytala książkę. Stanowisk jest tyle ile było, nie widzą aby przybywalo. Otrząsnijcie się.
Pis nie wygra w Ostrowcu, więc nie wzbogacisz się. Obajtkiem nie będziesz.
Mylisz się 21:10. PIS wygra, nie tylko w Ostrowcu ale i całym kraju. Opozycja cienki Bolek.