Silny handel i konsumpcja wszelkich dóbr jest konsekwencją mocnego przemysłu i cywilizowanych zarobków, a ten jest konsekwencją inwestycji w produkcję. Nie ma innej drogi dla rozwoju tego miasta.
urzednikow jest za duzo,ale co zrobic jak ludzie musza pracowac na chleb,co maja robic?
my to zmieńmy sposób myślenia - nie szukajmy gdzie kogo zwolnić a szukajmy inwestorów, patrz Starachowice!!! teraz nawiązali kontakt z Nigerią !!!!
czy coś z tego wyjdzie czy nie ale MYŚLA I KOMBINUJĄ jak coś zahandlować i dać zarobić ludziom
W Ostrowcu przez lata rządów JG zrobiła się straszna pajęczyna układów i znajomości bez których pracy nie znajdziesz, Prezydent do perfekcji opanował propagandę, uzależnił lokalne media, obtanńcowywał starsze panie i wszyscy byli zadowoleni, ale Ostrowiec się zwijał, pracy brak, inwestycji brak,ludzie uciekają z miasta ale i tak słychać tych co twierdzą że JG tyle dobrego zrobił, sekta czy co?
może pomyliłaś się i poszłaś do manikiurzystki...
jaka bieda,bogactwo ,mało jest takich którzy szukają pracy a więcej którym się nie chce pracować bo wolą pomoc mopsów i gopsów
markety zabrały kiedyś prace drobnym sklepom i piekarnią , zatrudniły pracowników na starz a teraz pomału wstawiają kasy samo obsługowe . Zysk wypływa za granice a my tylko mamy zarabiać i wydawać nawet w wigilie . Urzędnicy maltretują małych przedsiębiorców i utrudniają . Spróbujcie sprzedać jakieś produkty rolne do biedronki . podobno polskie . Niech idzie rolnik z okolicy i zadeklaruje chęć współpracy by wstawiać tam żywność zobaczycie ile zaoferują mu za te produkty , jeśli ktoś będzie chciał z nim rozmawiać . A kiedyś sklepikarz od niego kupował . Dzisiaj kupujemy w internecie jak najtaniej się da . Więc muszą to produkować Azjaci bo nam się już przestało opłacić . Ktoś napisał że w marketach też pracują kobiety ale ich mężowie wyjechali za chlebem na zachód . I dzięki tym co wyjechali to miasto jeszcze wegetuje.
ludzie opanujcie się jaka zawisc z was wieje. Nigdy w urzędzie nie widzialam osoby,, aby sobie robiła paznokcie, czytala książkę. Stanowisk jest tyle ile było, nie widzą aby przybywalo. Otrząsnijcie się.
a teraz jeszcze zlikwidują szkoły i nie ma żadnego powodu, żeby młodzi ludzie zostawali w Ostrowcu. Powoli będziemy patrzeć jak miasto przestaje istnieć.
Ale dziwnym trafem elity rządzące w mieście, radni ,prezydent i ich rodziny, pociotki , kumotrzy -biedy nie zaznają. Nie muszą emigrować za chlebem.
Pięknym przykładem jest pani przewodnicząca Rady Miasta Irena Renduda-Dudek.
co niektórzy to się nawet nieżle bogacą, własne firmy, dotacje unijne, projekty, umowy- zlecenia, pewne kontrakty, tak więc niektórzy to są zaradni no i ich rodziny oczywiście, no i jeszcze znajomi i kolesie a reszta niech jedzie do Anglii albo do stonki na kasę albo do stolicy ale tam już cienko podobno
Wątek założony w 2015 roku. Czy coś się zmieniło na lepsze? Niestety nie dla ogółu mieszkańców. Chyba, że fakt aresztowania prezydenta podejrzanego za korupcje i łącznie 11 przestępstw jest nadzieją na zdecydowane zmiany.
Pis nie wygra w Ostrowcu, więc nie wzbogacisz się. Obajtkiem nie będziesz.
Mylisz się 21:10. PIS wygra, nie tylko w Ostrowcu ale i całym kraju. Opozycja cienki Bolek.
Areszt nie ma nic wspólnego z biedą
Narazie jest gorzej i niezanosi że będzie lepiej .Oby wojny niebylo przy tym nadmiernym i niepotrzebnym angażowaniu sie w wojnę ukraińsko -ruską.Oby nam bokiem to niewyszlo juz wychodzi rolnikom niemaja gdzie sprzedać plonow a jak już to za polowe ceny produkcji .Zanosi sie na upadek rolnictwa polskiego,a to przelozy sie na drożyznę i upadek kraju
Do roboty, a najpierw - na wybory. I wybrać takich, którzy rozwiążą większość problemów pozostałych po pisie.