ja nie mam bierzmowania i żyje. Katechetka narzuciła jakieś swoje totalitarne zasady i nie dało rady sprostać temu, gdy matka była potem u księdza z łzami w oczach prosić go a on to olał przysiągłem sobie że póki ten chuj będzie w kościele nie pójdę do niego, chuj odszedł a mi pozostała zniechęcenie do tej instytucji złodziei i pedofilów. Ale może i lepiej bo bierzmowanie powinno być duchowa dojrzałością a nie papierkiem do ślubu jak dla wszystkich.
Matka Julki-beret uciska twój mózg i piszesz brednie.
Siądzie do pociągu i jeeebnie drzwiami .Tak sie pożegna z kiurwami.LA LA LA LA .
Księża lubią młode,dziecięce tyłki
może i nie obowiązkowe ale bez tego nie możesz być ani chrzestną/chrzestnym , czy wziąść ślub. Wiec prawie wszyscy chodzą tylko po to żeby toto odpier.... i mieć z głowy.. :)
Tu nie chodzi o Boga, bo jeśli będziemy chcięli się pomodlić to zrobimy to w domu. Każdy wie jaka jest jego wiara. W mojej parafii również jest przymusowe chodzienie do kościoła, albo sadzanie dzieci i młodzieży w pierwszych ławkach, żeby byli ' bliżej Boga' , a tak na prawdę chodzi o to żeby księża mieli ich na oku. Te durne podpisy. Za nowenny, za różańce, za rekolekcje, za spowiedź z 1 piątki miesiąca, za niedziele, za kązde zpotkanie.
Ja nie zdałam, bo nie zaliczyłam na czas 25 modlitw. I co ? I niech księża jeszcze bardziej obrzydzają naszą wiarę. Niech robią z tego przedsatwienie. Ciekawe ile ludzi za 2o lat będzie uczęszczało do Kościołów ? Sądze, że niewiele.
Nie bój się, Ci naprawdę wierzący zostaną a takich jak ty, którzy tylko psioczyć potrafią nam nie potrzeba. Ot i cała prawda ;)
kochani co prawda mam 37 lat, ale czeka mnie taki los z tym bierzmow3aniem co was. moja córka jest teraz w 6 klasie.....
za moich czasów, czyli 22 lata temu. nie zbierali podpisów, nie gonili siłą do kościoła. było chyba 100 czy ileś pytań - nie pamiętam - które trzeba było zdać. zdawaliśmy bez stresu, luz i było ok.
myślę, że jak moje dziecko od września 2012, czyli w I gimnazjum będzie musiało tak robić jak wy to odpuszczę jej. jak kiedyś będzie potrzebowała bierzmowania - za kilka lat - to pójdzie z jakimś gimnazjum a wtedy od dorosłego nikt nie będzie wymagał podpisów.
oj Boże kochany jak to firma kościół odeszła daleko od samego Boga!
powiem wam, że za 10-15 lat jak wyginą mohery, palikot kler troszkę usadzi to i kościól się zastanowi nad swoją głupotą.
Nie ubliżaj nikomu bo to nie ładnie dm. Kościół trawa od 2000 lat i będzie trwał dalej, czy tego sobie życzysz czy też nie. Ja jestem młodszy od Ciebie 2 lata ale nie widzę tego tak problematycznie jak ty. Nazywanie starszych ludzi moherami jest po prostu chamskie, tym bardziej, że kiedyś ty też będziesz w tym wieku. Dużo młodych ludzi uczęszcza na msze święte więc nie bój się, że za dziesięć czy piętnaście lat kościół przestanie istnieć. Jedno jest pewne, im mniej wierzących Twojego pokroju tym lepiej. Oczywiście tyczy się to też księży, gdyż nie każdy z nich się nadaje, to zupełnie inna bajka.