11:52-wiesz jaka jest różnica między mną a Felcią? Ja nie używam swojej rodziny, żeby się uwiarygodnić na forum.Uwiarygadnianie się rodziną skutkowało atakami na dzieci i męża Felci na forum - ta "inteligentka" tego jednak nie przewidziała.
Felcia udaje idealną matkę i żonę. Coś tu jednak nie gra - bo nawet bezrobotne kobiety nie spędzają wielu godzin na forum. Rozumiem - 2, 3 godziny dziennie, ale tyle czasu?
Dlatego zacząłem nazywać Felice forumową "Małą Emi".
Załapałeś gościu z Netii o czym myślę.
Nie zauważyłem, aby tu Felice bywała całymi godzinami. Czasami wpadnie i napisze coś. Czasami wieczorem wejdzie w dyskusję z kimś dłuższą.
Ale skoro ona jest niedobra, że tu przebywa - to co wy tu robicie?
Felice przebywa tu sporadycznie odkąd dzieci i mąż siedzą w domu (koronawirus). Wcześniej pisała od bladego świtu do późnych godzin nocnych.
Nie pamiętasz jak pisała oświadczenie, że mąż jej zezwolił na pisanie tylko co drugi dzień i tylko wieczorami?
Więc też musiałeś tu być od bladego świtu, skoro tak dokładnie to obserwowałeś.
Nie. Wystarczyło, że wszedłem poczytać wieczorem, a forum zawalone przez jej nick. Z resztą... piszę to człowiekowi, który "żyje" na forum...
Przecież ty jesteś nikim 12:05,jak ci tu napisano nic nie wnosisz poza lewackim bęlkotem.Taka forumowa spurek.
12:24-a Ty kim jesteś? Na pewno anonimowym analfabetą. :)
Poprawić Twoje błędy w poście z 12:24, czy nie ośmieszać Twojego "wybitnego" patriotyzmu objawiającego się chociażby poszanowaniem dla języka polskiego?
Napiszę Ci jedno - gdybym nie umiał się posługiwać językiem Ojczystym, to wtedy bym nie wypowiadał się publicznie na forum i sam bym uważał, że faktycznie jestem "nikim".
Gdybyś miał rodzinę, nie spędzałbyś tu tyle czasu, zwłaszcza teraz, przed świętami. Nie tłumacz się. Felice nie spędza tu dużo czasu, przez cały dzień można zerknąć raz na jakiś czas i się uzbiera.
Nie wiem co to neonek więc z pewnością nim nie jestem 11:50.
11:33. Fajnie się czyta te wasze "mądre dyskusje". Sama głębia mądrości i w "przeciągu" paru godzin. Zawsze, jak ktoś chwali Felice, to wiadomo, że jest nim analfabeta Ciemniak i odwrotnie Felice, znana wszystkim analfabetka - "kuretka" chwali i bije brawa Ciemniakowi. Taka samopomoc sekciarska. Stare, zgrane numery "w przeciągu" paru lat.
Koleżankę odwiedza swoją koleżankę blondynkę i widzi, że ta stoi przy kuchni, przy otwartym oknie. Drzwiach wejściowe również są otwarte na oścież. Zdziwiona pyta - dlaczego tak wszystko pootwierane?
- Gotuję kisiel i na opakowaniu jest napisane żeby gotować "w przeciągu" 3 minut.
Ciemniak, jak tam twoja "flustracja" i nie boli cię "krzciuk"? Naukowcu za dychę.
Nie boli - ale dzięki za troskę. Dowcip stary, że początkowo w wersji z milicjantem on funkcjonował. Ale jak cię on rozbawił - to dobrze.
Zdrowia życzę.
13:22. Ciemniak opanowałeś już wszystkie PRELOGATYWY (jak to piszesz)rządowe?
:))
Mylę się?
A w czym?:))
12:38-nie jestem sam Felice.
A teraz bonus - bo powyżej odpowiedziałem Ci Felice jednym zdaniem. Nie jestem jednak taki głupi jak Ty, żeby osobę bliską narażać na ataki na forum. Ty naprawdę kochasz swojego męża i dzieci? Miłość polega również na trosce o najbliższych.
A do gościa z 12:41 - nie wiem, czy zauważyłeś, ale w Polsce mamy pandemię. Stąd moja większa ilość czasu obecnie. Niestety, nie wszystko mogę zrobić zdalnie i odpadła mi w tym momencie większość wyjazdów poza Ostrowiec. Chociaż akurat jutro wyjeżdżam, bo muszę mieć podpis.