Polak zawsze był, jest i będzie odważny. Może to zabrzmi górnolotnie, ale po raz wtóry stanął w obronie innych. Mimo, że nie musiał i nikt nie miałby do niego pretensji. Łza w oku się kręci. Polak to brzmi dumnie.
"Bohater z London Bridge" ma na imię Łukasz i jest kucharzem. Polak pracuje w Fishmongers' Hall, gdzie doszło wczoraj do ataku. To miejsce o tradycjach marynistycznych. Polak miał zdjąć ze ściany przypominający włócznię kieł wieloryba i wybiec za napastnikiem na ulicę. Tam z grupą innych mężczyzn usiłował go obezwładnić. https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-polak-bohaterem-z-london-bridge-probowal-obezwladnic-terrory,nId,3363026
Nie był kucharzem,to była pomyłka w prasie.
Jest szefem kuchni w jednej z londyńskich restauaracji.
Polak, który zaatakował mordercę kłem narwala ma szczęście, że w UK nie ma polskich sędziów!
w uk sędziowie są heszcze gorsi, zabierają dzieci rodzinom za byle co a te trafiają na satanistyczne msze kościelne i nie dowiesz się oficjalnie tego nigdy
Chef to kucharz czy szef kuchni?
Gdyby ktoś mi kazał postawić 1000 zł i zgadywać kto stoi za wczorajszym zamachem terrorystycznym w Londynie, bez wahania postawiłbym, że to muzułmanin.
Gdyby ktoś kazał mi postawić 1000 zł i zgadnąć narodowość chociaż jednej osoby z grupy bohaterskich przechodniów którzy rzucili się z ułańską fantazją na uzbrojonego terrorystę (choć mogli przecież po prostu olać to i uciec z tego miejsca), bez wahania strzelałbym: Polak.
Wygrałbym oba zakłady. Założę się, że tysiące z was również.
Kim więc jesteśmy, lewico? Skąd to wiedzieliśmy? Adamie Michniku, powiedz mi, KIM JESTEŚMY?
Ksenofobami?
Rasistami?
Islamofobami?
Ślepo zapatrzonymi w swój naród nacjonalistami?
Czy po prostu trzeźwo myślącymi realistami, którzy nie pozwolili wam zrobić nam wody z mózgu...?
Weźmy pod uwagę, że pan Łukasz nie był sam.
Tak tylko, że Pan Łukasz jako jedyny miał narzędzie, którym można zaatakować skutecznie terrorystę. To jest niesamowita odwaga, chwycić za broń (taką jak jest pod ręką -biała) wyjść z bezpiecznego lokalu i stawić czoło osobnikowi który najprawdopodobniej ma wokół pasa ładunki wybuchowe.
Na taki gest z pewnością nie odważyłby się ani Biedroń, który haniebnie zachowuje się na arenie Parlamentu Europejskiego, szkalując Polaków, ani viceprezydent Warszawy Rabiej, który w sposób skandaliczny odsłania kulisy swojej alkowy, pokazując się w łóżku ze swoim facetem.
Na taki gest stać zwykłych-niezwykłych prawdziwych Polaków.
Tak zestawić Prezydenta Starzyńskiego z 1939 roku z jego płomiennym przemówieniem do Warszawiaków - prawdziwy Mąż Stanu. A teraz co mamy ? DNO!
https://www.dailymail.co.uk/news/article-7742713/How-convicted-terrorist-Usman-Khan-launched-murderous-eight-minute-rampage.html - trzech ludzi atakuje, powala go facet gołymi rękami. Takie są fakty.