Nic się nie zmieniło? 25lat temu myło się śmierdzące salcesony i szynki w płynie do naczyń. Myślałam, że już tego nierobią.
Ja pierdole to chyba juz nie zjem w życiu salcesonku czy szyneczki.Przeżucam się na smaczne robaczki jak proponują uczeni eurokraci Przynajmniej wiem że šwieże bo się ruszają.Pychota.
Robaczki już są w produktach ;)
15:26 jest odwrotnie,inna jakość w naszych sklepach czarne wedliny i mięsa:)?...chyba żart... i niemam sklepu takze niesprzedaje moge ci napisac jaki to market .Ale to tez niemoje tylko sugestie ja nieraz tez kupuje w marketach ale nie mięso.Wiadomo też podobno taki sam towar w tym samym opakowaniu jest gorszy w marketach dlatego jest tańszy
Nasze prywatne sklepiki tez niegrzeszą nieraz cenami ale raczej mieso jest świeże i niemyja go...
Dokładnie tak jest. Ja akurat te 25lat temu myłam w małym sklepiku salcesoniki i musiałam ludziom sprzedawać. Myslałam, że jest inaczej teraz.A w marketach nikt nie myje, więc wolę z marketu. Choć w sumie mało go jem.
W markecie na każdym mięsie jest data, producent itd. Nie opłaca im się walić w bambuko, bo kary są niemiłosierne.
To kupuj w markecie ,kto wie to niekupuje tez byla data jak otworzylem musialem wietrzyc mieszkanie 2 dni...smaczna karkoweczka na grilla z datą .Smacznego:)
Nikt cokolwiek majacy pojęcie niekupuje miesa i wedliny w markecie to tyle
Pisiory w niemieckich marketach, podjezdzaja niemieckimi autami bo wina tuska. Ciuchy wyprane w niemieckim proszku. I cos pierdoli i Niemczech i Unii.U Polaka nie kupi.
Każdy kupuje tam gdzie taniej. To takie dziwne? Dlaczego niby ktoś ma przepłacać? Czasem się zdarzy, że wpośpiechu kupi się wodę, czy piwo w osiedlowym, jednak wybieramy markety, żeby nie przepłacać.
Trzeba stwarzać lepsze warunki dla handlu lokalnego.Jakoś to idzie bardzo opornie.
Nieprzeplacasz i jesz śmieci pamietaj dla marketow produkują tak samo wygladające produkty ale innej jakości,mieso to tragedia a teraz to i co ty na to?
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-konserwy-wycofane-z-popularnej-sieci-sklepow-ryzyko-dla-zdro,nId,6895772#parametr=bloczek_rek_zt
Kto tam kupuje mięso chyba niemający pojęcia o tym i niespełna rozumu...
Toż to szok! Za dużo histaminy w jednej partii! Jak żyć?
"Mowa o filetach z anchois w oleju słonecznikowym marki Caprimar. Numer partii: R18G22 oraz R19G22."