Żebyś się nie obudził z ręką w nocniku pajacu.
Pracownicy na te paczki wpłacają przez cały rok.
Gdzie ta skarbonka??? Może za komuny należało się no i moze za PiS ale od teraz koniec z rozdawadnictwem
Fajnie że chociaż karma jest sprawiedliwa i wraca do januszy biznesu.
Skoro się wam myli komuna z wolnym rynkiem to co tu dużo gadać. To, że wy janusze, wypowiadający się na tym forum ludziom nie płacicie ani godziwej pensji ani nie dajecie benefitów to nie znaczy, e wszędzie tak powinno być. Są zawody, gdzie pracodawcy żeby wyciągnąć dobrego pracownika z innej firmy oferują naprawdę dobre warunki finansowe + dodatki. A wy tego nie możecie pojąć, ale już ktoś tu napisał, że jeden musi dymać za stawkę godzinową a drugi dostaje za wyniki. Tak wygląda normalny rynek pracy. /może i do Ostrowca dojdzie w końcu cywilizacja.
Chujowy pracownik dostaje kase za godziny, dobry za wyniki
Za wyższą podstawę + lepszy system premiowy. Dział handlowy firmy logistycznej.
Nie interesuj się tylko idź pilnuj niewolników żeby ci nie uciekli za lepszymi warunkami pracy
Taaaa jeszcze im wpisz w umowę zakaz korzystania z Internetu całkowity, a to się jeszcze przejrzą na oczy.
Macie w umowy wpisany zakaz rozmawiania o zarobkach między sobą?
Coś takiego jest legalne w ogóle 14:14 ? Pomijam już że to czysty absurd, bo jak nie ja to np moja żona może pochwalić lub pożalić się moimi zarobkami i kto jej zabroni ? Nie idźmy w absurdy.
15:00 legalne, w niektórych firmach pracownicy między sobą, w obrębie biura- to miałam na myśli- mają zakaz rozmowy o zarobkach. Ale EU chce to zmienić i zarobki będą jawne, ja tylko jestem za :)
Gdzie pracownicy odkładają sobie na święta jakieś pieniądze?
To unikalny pomysł.
Głupi raczej ale unikalny.
Może ktoś wyjaśni tę idę?
Pracodawca z pewnością nie może takich zbiórek organizować więc gdzie te pieniądze wpłacacie?
Nie ma czegoś takiego, nie popierajcie patologii i na nią nie pozwalajcie. Swoją drogą dziwi mnie, że tyle osób wypowiada się niepochlebnie o dodatkach, nazywając to komunistycznymi naleciałościami. Czy wy wychyliliście chociaż na chwilę nosa z Ostrowca? Nie wiecie jak jest w innych miastach, firmach, że uważacie to wszystko za normalne?