Hahaha ja się piszę!!!Idę napsuć jej krwi :)
ale by się wkurzyła już sobie to wyobrażam:):D
Sama jak szukałam suknie to w Ostr. nie mogłam przymierzyc,zacofanie tu jest i tyle. Tylko w salonie na Mickiewicza, na Sienkiewicza i na Reja mogłam cokolwiek przymierzyc i nie jedna i nie dwie suknie. Jednak w tych dwóch pierwszych najmilsza obsługa,to było rok temu. Mimo to suknie i tak w KIelcach kupiłam, bo tutaj nie było takiej jaka mi sie podobała.
chetnie, mozemy sie umowic hehe ;)
to podajcie datę miejsce godzinę:)
chętnie bym to zobaczyła, ale babsztyl łatwo się nie podda, pewnie was o napaść oskarży ,bo to zła kobieta jest:)
Mściwe Baby! Nie zniżajcie się do jej poziomu!
poziomu???? hehe
5 lat temu brałam ślub zaszłam tam obejrzeć sukienki a ona do mnie od progu CZEGO CHCIAŁA???dosłownie stanęłam jak wryta.Ostatnio byłam tam z koleżanką z ciekawości czy coś się zmieniło ale jest tak samo:)A sukienki od lat te same brzydkie i niemodne.polecam Cymbeline w Kielcach tam każda panna młoda poczuje się jak księżniczka
ja oglądając sukienki zaszłam do tego sklepu. zdarzyłam wejść i przyszedł mi SMS a ona z mordą na mnie ,że w salonie nie używa się telefonów komórkowych a nawet nie wyjęłam go z torebki. a jak spytałam o sukienkę to kazała najpierw ją kupić ,żeby móc przymierzyć więc z tamtąd wyszłam. tragedia
Piszecie o Ostrowcu, ale w Warszawie w niektórych salonach wcale nie jest lepiej. W salonie Cymbeline!!!!!!!!!! kobiety miały tylko jeden welon do pokazania i odesłały mnie do hurtowni koronek lub do innych salonów. Myślę, że Kielce są dobrym punkiem, aby wybrać się na ślubne zakupy;)))))))))))) Powodzenia:)))))))))))))))))