Po pijanemu wiozła swoje dziecko. Uderzyła w ogrodzenie
dodano: 9 marca 2011, 19:41 Autor: /saba/
Podwójną, delikatnie mówiąc, niefrasobliwością wykazała się w środę mieszkanka Ostrowca Świętokrzyskiego. Nie dość, że prowadziła auto po alkoholu, to jeszcze wiozła swoje dziecko. Doszło do wypadku…
Rzecz działa się w środę na ulicy Długiej w Ostrowcu Świętokrzyskim. 31-letnia kobieta jechała oplem. Prawdopodobnie, żeby uniknąć potrącenia rowerzysty, zjechała z drogi i uderzyła w słupek ogrodzenia posesji.
Gdy na miejsce przyjechali policjanci, okazało się, że kierująca ma prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Wiozła sześcioletniego synka. Na szczęście malcowi nic się nie stało. Kobieta ma złamany nos.
kolejna " mamusia"
http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,Matka-do-dziecka-ty-skur-teraz-ci-pokaze,wid,13203951,wiadomosc.html
A jak to róznica czy mamusia czy tatuś? Problemem jest całkowity brak odpowiedzialności takich osób, a nie to, jakiej są płci.
Rozdmuchano tę sprawę ,jak balon sztucznie .Tatuś zapewnie się cieszy że mógł dopiec mamusi i może walczyć o majątek a ludzie się podniecaja do bólu .w końcu Szymon wyląduje w domu dziecka i tak się to skończy
Jak dla mnie lepszy dom dziecka niż taka atmosfera przy matce. Nie zawsze tatuś może zabrać matce dziecko. Ja osobiście byłem w podobnej sytuacji - no bez takich jazd ze strony matki. Ale co ma zrobić tatuś jak pracuje po 12/24h i nie ma mu kto pomóc przy dziecku? Prawo jest takie że każdy rodzic który nie jest pozbawiony ani nie ma ograniczonych praw rodzicielskich może uprowadzić dziecko drugiemu rodzicowi - wykładnia prokuratury.
bzdury!!!!!!! wiozła 2je dzieci, po drugie, w jakim wydychanym powietrzu? jak policja przyjechała to jej już nie było, pojechała erką do szpitala, pozatym prawdopodobnie bedzie sprostowanie o ten promil,