Rafał Trzaskowski, będąc ministrem administracji i cyfryzacji, wraz z dwójką urzędników spędził sześć dni w luksusowym hotelu w Brazylii na koszt podatnika. Pretekstem był jego udział w panelu dyskusyjnego o wolności słowa w internecie. Wystąpienie trwało … około 30 minut! Wyjazd kosztował ponad 63 tys. zł - ustaliła „Gazeta Polska Codziennie”.
A ile Pana Dudy do Stanów? Z której tej wycieczki nic tak naprawdę konstruktywnego nie wynikło, bo co można ustalić po godzinnym spotkaniu? Przywitać, się zapytać co słychać, uścisnąć dłoń i tyle... I dla kilkunastu minut trzeba było organizować z taką pompą, przemówieniem na lotnisku tą wyprawę. Dłużej właśnie trwało to przemówienie na lotnisku niż wizyta w gabinecie w Białym Domu. Dajcie chociaż jeden przykład podpisanej umowy, uzgodnień obustronnych, deklaracji 100-procentowych. Luźna gadka i nic poza tym.
Pisz dalej bom ciekaw
Ministrowie PIS okrążyli Świat dziesiątki razy. To zwykły skok na kasę władzy. Posłowie w szczególności nas rżną na kasę.
Tu z PIS nie wygra :)
Świętokrzyskie za Andrzejem Dudą jest.
"Samba Rafała
Rafau, ale chociaż fajnie było? Ponad 60 tys, to chyba "stosunkowo" wyjazd był udany? Niby drogo, no ale Platforma przecież nie na takie rzeczy kasę podatnika wydawała!
A Gośka nie chciała jechać..."
"Poszperałem w necie i znalazłem wystąpienie R.Trzaskowskiego na konferencji NetMundia w 2014r w Brazylii.
Wystąpienie znajdziecie pod tym linkiem:
Strzałka w prawo
https://tiny.pl/7d5vc
Rozpoczyna się 3godzi 4min 07sek
Kończy w 3godz 7min 28sek
Czyli trwało uwaga
Małpa "nie widzę nic złego"
- 3min 21sek
Twarz ze łzami radości"
więcej w linku:
W sieci jest nagranie wystąpienia Trzaskowskiego w Brazylii. Trwało - uwaga - 3 minuty i 21 sekund!!!
Może niezależna poda ile przehulała na wyjazdy Córka Generała Andersa
To nic w porównaniu do kosztu lotów Kuchcińskiego na trasie Warszawa - Rzeszów
https://natemat.pl/237559,beata-szydlo-latala-samolotem-casa-ile-kosztowaly-jej-podroze
"za "powietrzną taksówkę" Szydło zapłaciliśmy ponad 2,5 miliona złotych. Była premier 77 razy korzystała z wojskowej CASY"
Jej się to "po rostu należało", prawda, założycielu wątku?
300 tys. zł kosztował przelot rządowym samolotem do Jordanii, gdzie z pomocą dla uchodźców udała się minister Beata Kempa. Minister ds. uchodźców ruszyła do Jordanii, aby sprawdzić, jak żyje się ofiarom syryjskiego konfliktu.
Bieńkowska - za 6 tys na miesiąc - kto, by pracował! POGARDA!!!
Trzask bawi się.
Ośmiorniczki - za to płacili wszyscy podatnicy!!!
Złodziejstwo, korupcja, gdzie zakopane są pieniądze - niemiec polskim premierem!!!
DOSYĆ !!!
"Ponad sto lotów Kuchcińskiego w 16 miesięcy. Dokumenty za lata 2016-2017 zostały zniszczone"
To dopiero PIS-ancjum.
Za rządów PO/PSL rządowy samolot po prostu się należał. Politycy latali na mecz, do córki (Kopacz do Gdyni), by wyprowadzić psa. itd.
A ile zapłaciliśmy za wyprowadzanie pieska przez posła PO Borusewicza Warszawa-Gdańsk?
Borusewicz w samolocie średnio co trzy dni. marszałek Senatu aż 713 razy latał na trasie Warszawa-Gdańsk, a jego podróże rejsowymi samolotami kosztowały podatników prawie 400tys.zł.
A ile zpłaciliśmy za przeloty Tuska do domu w Gdańsku ?
Blisko 6 mln zł zdaniem redaktorów tego samego tygodnika „wylatał” Tusk tylko w pierwszej z dwóch kadencji PO-PSL (2007-11), podróżując 175 razy z Warszawy do Gdańska i z powrotem.
A ile zapłaciliśmy za "podróż życia", jak powiedział Tusk o podróży do Peru?
Podczas wizyty Tusk został odznaczony orderem Słońca Peru. Wraz z żoną, od dawna interesującą się kulturą prekolumbijską, zwiedzał inkaskie zabytki. Podróż, jak wyliczyli dziennikarze „Wprost”, kosztowała co najmniej 1,6 mln zł. Lista jest długa.
W rozbijaniu rządowych limuzyn, PIS górą.