hmmm, jestem w 3 klasie, więc już troche o nich wiem. Nie będę mówić ogólnie, bo nie wszystkich można oceniać jednakowo, ale fakt jest taki, że niektórzy z nich ( Ci uczący mnie) mają na nas wyj....e. Dyrektor dba generalnie nie o uczniów ale o siebie swoją szkołe i własną opinie. Np matury próbne. Już chyba w każdej szkole zostały wszystkie sprawdzone. Moich nie sprawdził jeszcze nikt. A chyba one są ważniejsze od jakiejś kartkówki ? ja też rozumiem, że nauczyciele mają swoje zycie, rodziny, dzieci, ale jeżeli ja sie nie przygotuje do lekcji, to pojawia sie wielka pretensja " to co wy robiecie po szkole" "mieliście cały weekend wolny". Generalnie to traktują nas jak roboty. Często jest wielki problem z przełożeniem sprawdzianu. Nauczycielowi to jest chyba obojętne czy napiszemy w czwartek czy w piątek, ale komuś ten jeden dzień może pomóoc. Ale nie. Nie przykładają się do lekcji. Według mnie nauczyciel powinien się tak samo przygotowywać jak uczeń. A najbardziej w nauczycielach wkurza mnie to, że nie znają się na niczym oprócz własnego przedmiotu, zamykają się w klatce. Uważam, że nauczyciel powinien byc przyjacielem ucznia, jakąś opoką. Jeszcze jeden przykład: zamiast mówić " ćwiczcie do matury, przygotowujcie się to zdacie, będzie dobrze" itp. to słysze " nie zdasz" "jak Ty chcesz zdawać" "nie podejmuj się nawet" to na prawde bardzo takiemu młodemu człowiekowi pomaga.
Jestem uczniem klasy pierwszej. Mogę powiedzieć, że jestem narazie bardzo zadowolony. Gdyby nie Przysposobienie Obronne (na którym siedzimy sami w sali i przepisujemy książkę) byłaby to szkoła "idealna"
Myślę ,że kiedyś docenisz te lekcje z PO. Można zrobić wiele innych pożytecznych rzeczy ;)
Każdy pragnie zdać maturę z PO... Pomijając już to, że tracisz masę czasu, skoro uzupełniasz zeszyt ;D
Potwierdzam opinię ucznia, Anna B. kładzie na łopatki innych ostrowieckich nauczycieli, mówiąc brzydko ANKA MA ŁEB JAK SKLEP ;)