ej ludzie, oddajmy sprawiedliwość pani od biologii ze staszka - podobno jest wymiatająca kobitka : D
pani Wojtas, tak się chyba nazywa. Jest zmorą klas nie-biologicznych, ale dla ambitnych biolchemów wydaje się dobrą osobą na dobrym miejscu : D ale nic na pewno, zasłyszane tylko z opowieści
Gościu_km oj zdziwił byś się ile osób do nich chodzi i jak potem zdają maturę dla ogólnego zadowolenia chreptusa i bronka. hahahahahahah
znam jedną osobę która chodziła właśnie do tej Pani ze staszica, osoba z ambicjami na porządną uczelnie medyczną, dobrymi ocenami, a wylądowała w kielcach na biologii chyba.
Chreptowicz, lepsza atmosfera i fajniejsi ludzie ;D
w chrepku co rok jest przynajmniej jedna bezbłędna setka na maturze z chemii!
i dlatego tak mało kandydatów. Ta szkoła juz sie nie liczy. nawet Norwid ma wiecej chetnych. Tak naprawde w Ostrowcu sa dwa licea- Staszek i Bronek. Reszta sie sama wykruszy
nie ma chętnych przez tę propagandę przeciw chreptowiczowi, ot i tyle.
idźcie sobie do bronka, idźcie, potem się będziecie przenosić jak to co roku tam się zdarza xD
O mylisz się gościu, to z chreptusa co roku przenoszą sie do bronka, osobiście znam takich delikwentów i tyle w tym temacie. Podobno tam za niski jest poziom , tak przynajmniej mówią.
ja slyszalem wrecz odwrotnie ,o dziewczynie ktora z chreptowicza przeniosla sie do bronka a potem znow do chreptowicza,gdyz stwierdzila ze broniewski jest najbardziej przereklamowana szkola i na pewno staszic i chreptowicz nie odbiegaja od niej jesli chodzi o poziom nauczania w kalsach biologiczno-chemicznych.
Każdy wie, że najmocniejszym punktem CHreptowicza jest głównie p. Studzieżba. Przed każda rekrutacją ktoś rozpuszcza plotki jakoby to pan Studzieżba miał odchodzić na jakiś uniwersytet a on nawet nigdy nie miał takiego zamiaru.
Propaganda przeciwko Chreptusowi jest silna, sama się na nią "nacięłam" przed pójściem do liceum, na ślepo chciałam iść do Broniewskiego ale po logicznym przeanalizowaniu sytuacji na pierwszym miejscu w formularzu wpisałam Chreptusa. I dzięki Bogu! Klasę miałam świetną! Nauczyciele w porządku (z małymi wyjątkami jak wszędzie ;)) A jak poszłam do Bronka tak w odwiedziny znajomych i zobaczyłam jak tam biochem wygląda na przerwie to się przeraziłam! Każdy tylko w ksiażkach, nikt prawie ze sobą nie rozmawia. Ludzie, przerwa jest od odpoczynku. My to wychodziliśmy przed szkołę odpocząć powygłupiać się a tam juz wyścig szczurów nawet na przerwie. Szok. Nikogo nie namawiam, każdy idzie tam gdzie chce, opisuję tylko swoje doświadczenia i odczucia.
mnie ciekawi ktore licea zamkna z powodu nizu demograficznego
Byłam i w bronku, i w chreptowiczu - mogę spokojnie stwierdzić, że poziom wymagań jest zupełnie identyczny, szkoły różnią się tylko sposobem nauczania grona pedagogicznego. Jeśli chodzi o przedmioty takie jak biologia i matematyka - broniewski jest trzysta lat w tyle za chreptowiczem, natomiast chemia w broniewskim bardzo porządna, choć rzecz jasna, jestem za profesor Studzieżbą z chreptowicza ; D
a może też byłaś w staszicu i IV, opowiedz jak tam uczą, bo mnie ciekawi niezmiernie?
nie, tam jeszcze nie zawędrowałam i myślę, że już nie zawędruję - zachwycił mnie chreptowicz; co za zjadliwy ton wypowiedzi, pozwolę sobie zauważyć
a, w sumie bez sensu ta dyskusja 'gdzie lepiej'. chodzi chyba o to, żeby się poczuć zadowolonym ze swojego wyboru.
jak ktoś chce iść do bronka, to nie będzie źle, w chreptowiczu też nie będzie, byle się chciało się uczyć.
podsumowując - biochemy przyszłością narodu i tyle :D