Czy to była dobra decyzja że bursa szkolna w centrum osiedla jest miejscem kwarantanny? A obok DPS.
A co ludzie z bursy chodzą w odwiedziny do DPS czy do sąsiednich bloków? A szpital to niby nie jest w otoczeniu domów jednorodzinnych? A jak ktoś spędza kwarantannę w swoim mieszkaniu to zaraz pozaraża wszystkich co mieszkają w danej klatce czy bloku? Bez przesady.
Ale z tego co czytam do także dyrektor SOSW miał watpliwosci czy to dobre miejsce. fakt wybrane bardzo niefortunnie w bezpośrednim sąsiedztwie DPS. Starostwo mialo chyba czas i powinno sie zabezpieczyć duzo wcześniej. Szpital nie sąsiaduje z domami mieszkalnymi. Jest w otoczeniu lasu, a zabudowania oddzielone sa ulicą, poza tym nasz szpital nie jest szpitalem zakaźnym.
3 marca 2020 roku Andrzej Skrzypczak, dyrektor SOSW w imieniu pracowników ośrodka w formie pisma skierowanego do Marzeny Dębniak, starosty ostrowieckiego, wyraził sprzeciw planom utworzenia w budynku bursy szkolnej ośrodka kwarantanny.
– Nasz sprzeciw motywujemy tym, że ośrodek mieści się na drugim piętrze tegoż budynku. Część pomieszczeń jest użytkowana wspólnie np.stołówka, sala teatralna. Korzystamy także ze wspólnej klatki schodowej. Pietra nie są oddzielone konstrukcjami pełnych ścian. Łączy je szeroka klatka schodowa oddzielona jedynie ażurową ścianką z pleksy. W pobliżu znajduje się budynek DPS-u oraz bloki mieszkalne. Wszyscy czujemy się zagrożeni zaplanowaną lokalizacją ośrodka kwarantanny – pisał w imieniu pracowników SOSW Andrzej Skrzypczak. Dodał także, że jego zdaniem na terenie miasta istnieją budynki posiadające bezpieczniejszą lokalizację dla tego przedsięwzięcia.
Aotokorekta: Mialo byc 13 marca. Zjadlo mi literke przy kopiowaniu.