Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Byłe żony, byli mężowie…

Ilość postów: 63 | Odsłon: 7740 | Najnowszy post
  • Byłe żony, byli mężowie…

    Co do nich czujecie?

    Fuksja113
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Byłe żony, byli mężowie…

      Nic + pogardę.

      SCZ
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Byłe żony, byli mężowie…

        Co to wogule za pytanie ? Ja bym jej nie nawidził !

        pogi
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Byłe żony, byli mężowie…

          a dlaczego nie nawidził?czasem życie układa się nie po naszej myśli ale można się rozstać bez nienawiśći

          sylwia29
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

          Odp.: Byłe żony, byli mężowie…

          Nienawiść to też uczucie. Obojętność.

          bystry
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 6

      Odp.: Byłe żony, byli mężowie…

      najpierw wściekłość, a potem zobojętnienie. Wszak to była, więc ja już nie mam nic do niej. Jej życie jej problem, moje życie mój problem.

      magik
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Byłe żony, byli mężowie…

        bite zony, byli mężowie, to lepszy tytuł watku

        Kocjusz
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Byłe żony, byli mężowie…

          Czasami bywa odwrotnie, albo nie ma przemocy fizycznej a i tak kazde idzie w swoja stronę.

          magik
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 9

          Odp.: Byłe żony, byli mężowie…

          Kocjusz, niekoniecznie. Byli mężowie, byłe żony. A zdrada? Odpowiedz na to a przedstawię Ci moje argumenty:)

          server
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 10

      Odp.: Byłe żony, byli mężowie…

      Tylko i wyłącznie obojętność.

      Mruwa
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 11

      Odp.: Byłe żony, byli mężowie…

      jak myśle o mojej byłej czuje zgniłe jajo

      Gość_były
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Byłe żony, byli mężowie…

        A ja czuję sympatię. Mamy razem dziecko, wobec tego do końca życia będzie nas Ono łączyło...Ja mam już swoją rodzinę, On jest w trakcie zakładania, jest ok!

        Gość_Gosia
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Byłe żony, byli mężowie…

          Właśnie, ile dziecko potrafi zmienić prawda? Szkoda, bo takie właśnie dziecko przeżywa traumę. Ma świadomość, że rodzice rozmawiają tylko ze względu na niego. Przykre to. Dlatego uważam, że nie ma co wchodzić w żaden związek małżeński, tylko żyć w otwartym związku. Zdrada będzie na pewno, więc po co potem dzielić się pieniędzmi?

          server
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 14

          Odp.: Byłe żony, byli mężowie…

          Myślę... szkoda, że nam nie wyszło! Moja "połówka" to przyzwoita osoba. Zazdrość ją pokonała.

          Gość_Ona
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Byłe żony, byli mężowie…

            moj ex byl wobec mnie chamski i wulgarny,jednak teraz po czasie mysle ,ze to jego chorobliwa zazdrosc nim kierowala.Czemu faceci sa tak zazdrosni i psuja nawet fajne zwiazki,w ktorych sa dzieci?teraz jestem sama,mysle o nim czasem ale nie chce wrocic,choc wiem,ze na jadno moje slowo by sie zgodzil,bardzo mnie kochal ale ja nie chce.Jego obsesyjna zazdrosc i kontrolowanie mnie przeraza.FACECI!UFAJCIE SWOIM KOBIETOM!!!

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Byłe żony, byli mężowie…

              Mój mąż jest całkiem ok. Nie pasowaliśmy zwyczajnie do siebie. Ale syn go uwielbia i bardzo się z tego cieszę. Też mi szkoda, że nam nie wyszło...

              Gość_asik
              Zgłoś
              Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 17

      Odp.: Byłe żony, byli mężowie…

      etapów było kilka:)po latach gdy go widze chce mi sie śmiać , jakbym pajaca zobaczyła:)

      menka64
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Byłe żony, byli mężowie…

        chciałabym być już na takim etapie co ty menka64; ja mojego eks nienawidzę i nienawidzić będę do końca życia za to że przez kilka ostatnich lat oszukiwał mnie i dzieci, kłamał, szydził, poniżał i dążył do kłótni a winę zganiał na mnie, tak że to ja czułam się winna, a na boku miał kochankę; ale to traz tak widzę wszystko ale jeszcze pół roku temu we wszystko mu wierzyłam i myślałam że jak ja się zmienię to wszystko będzie ok, no ale teraz widzę że jak jest ta trzecia to miał klapki na oczy i nic do niego nie docierało...

        Gość_zniszczona
        Zgłoś
        Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Rafal Ciba Remonty i wykonczenia
Branża: Budowlane usługi
Dodaj firmę