i tak chyba myśli ta zabaweczka tego eks męża byłej co pisała...
Oj dziewczyny! gdybym ja miała być z facetem tylko dla jego pieniędzy, a nie sprawiałoby mi to żadnej przyjemności, to wolałabym być samotna.
Ale jak facet bogaty,ma kilka firm, pałacyk, jeżdzi dobrą furą, ma kasy jak lodu, spa, hotele, wyprawy na zakupy po największych galeriach,obiadki, kolacje w restauracjach... to co nie poleciałabyś no i do tego na początku ładnie czaruje ...
Życie w luksusach , można powiedzieć bez problemów - fajne. Ale nawet i tu jest "ale". Jeżeli nie ma między dwojgiem ludzi tzw. "chemii" to nawet w luksusach człowiek nie będzie szczęśliwy. No , ale w biedzie to i "chemia" do jakiejkolwiek potęgi nie zadziała. I tak źle i tak niedobrze.
Ja kiedyś miałam luksusy te materialne, piękny dom, samochód, wyjazdy, pieniądze i.... męża obok siebie który był obcym człowiekiem ... w domu panowało zimo,chłód mijaliśmy się co dzień i nie cieszyły te bogactwa... aż zdarzył się koniec świata dla mnie... mąż olał wsystko i wszystkich znalazł sobie pocieszycielkę ,taką samą zimną, nastawioną na kasę i... tworzą super duet...
nie ważne ile masz kasy ale to jakim jesteś człowiekiem....
tak, racja, lecz nie wszystkie kobiety o tym wiedzą i tą wartością się kierują niestety ...