4 maja 2024 roku informowaliśmy o tym kto zasiada w radach nadzorczych miejskich spółek. Od naszej publikacji minęło zaledwie pięć miesięcy, tymczasem trochę się w tej kwestii zmieniło.
https://naostro.info/byly-prezydent-ostrowca-sw-czlonkiem-rady-nadzorczej-jednej-z-miejskich-spolek/
Zdzisław Kałamaga (były prezydent Ostrowca Św. i były Starosta Ostrowiecki).
Zgromadzenie Wspólników MWiK w osobie prezydenta Artura Łakomca go powołało do rady?
Nazwisko i imiona: KAŁAMAGA Zdzisław Antoni
Miejscowość zamieszkania: Jędrzejów
Wiek: 68 (ur. 21 maja 1956 w Staszowie)
W wyborach samorządowych w 2024 (kandydat do sejmiku woj.) popierany przez partię polityczną: Polska 2050 Szymona Hołowni (wcześniej lokalnie w TOS)
Poseł IV kadencji 2001 - 2005 Sojusz Lewicy Demokratycznej - Unia Pracy
https://orka.sejm.gov.pl/ArchAll2.nsf/f37879dbe37d1bd1c1257088003d7beb/dd531f772f83a064c125708a00472511/
07.08.2003 Gazeta Wyborcza: Co się wydarzyło w Ostrowcu
"(...) O prezydencie co dzielił (pracę) i rządził (miastem)
Jan Szostak karierę polityczną zaczynał w latach 80. jako sekretarz PZPR w gminie Bodzechów. Przy okazji kończył studia - religioznawstwo w kuźni kadr partyjnych, czyli w Wyższej Szkole Nauk Społecznych przy KC PZPR. Jego kolegą z roku był słynny szef starachowickiej SLD Andrzej Jagiełło (wówczas Jagieła). Przed kilku laty Szostak proponował mu stanowisko szefa Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Ostrowcu.
Po 1989 r. Szostak założył mały sklepik warzywny w Bodzechowie. Do polityki zachowywał ostrożny dystans. Dopiero w 1994 r. został wybrany na radnego SLD, a w kolejnej kadencji niespodziewanie sięgnął po stanowisko prezydenta Ostrowca.
Pokonał nie byle kogo - Zdzisława Kałamagę, dotychczasowego prezydenta i posła na Sejm z ramienia SLD. Do dziś Kałamaga i Szostak są serdecznymi wrogami. Poseł zamieszcza felietony w "Gazecie Ostrowieckiej", nie zostawiając na prezydencie suchej nitki. Szostak rewanżuje się, mówiąc, że Kałamaga (członek sejmowej komisji służb specjalnych) jest członkiem "komisji do spraw szpiegów i kablarzy".
Kałamaga miał w 1998 r. w radzie miejskiej poparcie SLD, ale Szostak dokonał rozłamu i dogadał się z prawicą, która wolała go jako "dysydenta". Szostak zresztą szybko wrócił do partii, stając się jej wpływowym, choć lokalnym działaczem. Okazał się mistrzem w grach personalnych. W publicznych wystąpieniach powołuje się na swą przyjaźń z Józefem Oleksym i Jerzym Jaskiernią. Obaj prominenci związani są z Ostrowcem jako wykładowcy w Wyższej Szkole Biznesu i Przedsiębiorczości, którego udziałowcem jest skądinąd Bobkiewicz. Józef Oleksy w rejestrze korzyści poselskich wykazał że w niektórych miesiącach za wykłady w Ostrowcu Świętokrzyskim otrzymywał honorarium przekraczające 15 tys. zł. Prezydent dba o swoich przyjaciół (tak ich publicznie nazywa), goszcząc ich w najlepszym hotelu w mieście. Powołuje się też na Oleksego i Jaskiernię, wtedy gdy sprawa jest poważna, a oponenci nie chcą przekonać się do racji prezydenta. Powoływał się też wówczas, gdy optował za przyjęciem oferty hiszpańskiej Celsy, która chce kupić majątek huty.
W Ostrowcu nic nie dzieje się bez wiedzy i zgody prezydenta. W mieście bezrobocie jest wysokie, więc największym dobrem jest praca. O tym, kogo zatrudnia się na etatach państwowych lub gminnych, decyduje Szostak. Gdy dyrektor jednej ze szkół zatrudnił "samowolnie" sprzątaczkę, dostał od prezydenta reprymendę.
Po objęciu władzy w mieście Szostak przeprowadził czystki w komunalnych spółkach, zatrudniając swoich ludzi. Kilka spółek sprywatyzował, za każdym razem zaznaczając w zaproszeniu do rokowań, że "zastrzega sobie prawo do swobodnego wyboru potencjalnych inwestorów, do odstąpienia od rokowań bez podania przyczyny oraz do przedłużenia terminu składania odpowiedzi na zaproszenie do rokowań". Krótko mówiąc, to prezydent decyduje o tym, komu i na jakich warunkach sprzeda komunalną spółkę.
Na jesieni ubiegłego roku wybory wygrał minimalną większością głosów - około 170 w 70-tysięcznym mieście. Głosowali na niego kibice, którzy mieli nadzieję, że utrzyma klub w I lidze. Oddali na niego głos klienci Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, którym pracownicy MOPS delikatnie zasugerowali, że jeśli Szostak straci władzę, oni mogą stracić zasiłki. Wreszcie - wygrał, gdyż zagłosowała na niego większość załogi Huty Ostrowiec namawiana do tego przez prezesa spółki.
- To prawda, namawiałem ludzi, by głosowali na Szostaka - mówi prezes Tomasz Ćwierz. - Powiedziałem ludziom, że los naszego przedsięwzięcia jest niepewny, bo mamy w Ostrowcu wielu wrogów.
- Szostak ma swoje zalety - mówi Robert Minkina, przedsiębiorca, lider Stowarzyszenia "Samorządność i Przedsiębiorczość", którego kandydat o włos przegrał wybory na prezydenta. - Żeby tylko nie był taki zachłanny. (...)" https://archive.is/atKZS
Akta osobowe członka ORMO: Zdzisław Kałamaga, imię ojca: Włodzimierz, ur. 21-05-1956 r.
Daty skrajne 1983 - 1983 https://inwentarz.ipn.gov.pl/node/5281206
______________________
Dane osoby z katalogu kierowniczych stanowisk partyjnych i państwowych PRL
Imiona: Stanisław Andrzej
Nazwisko: Fiolik
Miejsce urodzenia: Ćmielów
Data urodzenia: 04-02-1951
Imię ojca: Kazimierz
Imię matki: Zdzisława
Dodatkowe informacje:
Od 1978 w PZPR; wykształcenie średnie techniczne; od 1971 r. działacz organizacji młodzieżowych: Związku Młodzieży Socjalistycznej, Koła Młodzieży Wojskowej; Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej; w latach 1973-1984 pracownik Huty im. Marcelego Nowotki w Ostrowcu Świętokrzyskim; następnie od marca 1984 na etacie Komitetu Miejskiego PZPR; w 1985 r. skierowany na studia stacjonarne do Akademii Nauk Społecznych przy KC PZPR.
Źródła: AP Kielce, KW PZPR 867/5622, wnioski kadrowe 1984, k.8; KW PZPR 867/5620, wnioski kadrowe 1985, k. 15; AIPN Ki 220/5672, k. 1-2. https://www.katalog.bip.ipn.gov.pl/informacje/672787
27 luty 2017 Lokalna TV: Wieloletni dyrektor MOPS na emeryturze https://www.youtube.com/watch?v=KdP7vpZKTCk
25 grudnia 2004 Nie mój asystent
Niniejszym informuję, że zawarte w artykule „Pozycja na asystenta” [POLITYKA 51] zdanie „Posłowie Henryk Długosz i Zdzisław Kałamaga uczynili swoimi asystentami społecznymi szefów spółki Colloseum – Józefa Jędrucha i Piotra Wolnickiego, których prokuratura podejrzewa o wyłudzenie 345 mln zł” w odniesieniu do mojej osoby jest nieprawdziwe. Żaden z wymienionych panów nigdy nie był moim asystentem, co zresztą poświadcza zaświadczenie z Kancelarii Sejmu, które dołączam.
Zdzisław Kałamaga,
poseł na Sejm RP
https://www.polityka.pl/archiwumpolityki/1860396,1,nie-moj-asystent.read
21.11.2019, aktualizacja 06.05.2022 Jest wyrok ws. firmy Colloseum. Skazany ukrywał się przez 10 lat
Sąd Okręgowy w Katowicach wydał wyrok w głośnej sprawie firmy Colloseum ze Śląska. Były wiceprezes Konsorcjum Finansowo-Inwestycyjnego Piotr W. został skazany na 5 lat i 2 miesiące więzienia. Oskarżano go o wielomilionowe oszustwa w latach 1998-2001. Skazany ukrywał się przez 10 lat.
Sąd Okręgowy w Katowicach wydał wyrok w głośnej sprawie firmy Colloseum ze Śląska. Były wiceprezes Konsorcjum Finansowo-Inwestycyjnego Piotr W. został skazany na 5 lat i 2 miesiące więzienia. Oskarżano go o wielomilionowe oszustwa w latach 1998-2001. Skazany ukrywał się przez 10 lat.
O wyroku informuje RMF FM. Sąd nakazał również Piotrowi W. i jego wspólnikowi Józefowi J. naprawę szkód wyrządzonych na rzecz jednej z firm. Mowa tutaj o spółce Tauron Dystrybucja – będącej następcą prawnym Będzińskiego Zakładu Elektroenergetycznego (BZE). Poszkodowana firma ma otrzymać 47 mln złotych.
Prawomocny wyrok w głównym procesie zapadł w lutym 2013 roku za sprawą Sądu Apelacyjnego w Katowicach. Józef J. – właściciel konsorcjum – został skazany na 6 lat więzienia i 720 tys. złotych grzywny. Oprócz tego musiał też naprawić szkodę w wysokości 54 mln złotych, a także otrzymał zakaz pełnienia funkcji w spółkach prawa handlowego na 10 lat.
Piotr W. natomiast odpowiadał w oddzielnym procesie, ponieważ został zatrzymany dopiero w lutym 2012 roku. Były wiceprezes ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości przez niemal 10 lat.
Ostatecznie Sąd Okręgowy uznał go winnym popełnienia oszustwa od grudnia 1998 roku do 28 września 2001 roku i doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE) na kwotę 52 mln złotych oraz BZE na prawie 385 mln złotych. Sędziowie uznali również, że działał na szkodę jednego z banków na kwotę 15 tys. złotych.
Wyrok w sprawie trwającej od czerwca 2013 roku nie jest prawomocny.
Główny proces ws. Colloseum zakończył się prawomocnym wyrokiem w lutym 2013 roku. Przed ogłoszeniem wyroku był on rozpoznawany na 177 terminach rozpraw, a akta liczyły niemal 250 tomów. Razem z Józefem J. kary więzienia otrzymało również dziesięciu innych oskarżonych – część w zawieszeniu.
Sprawa dotyczy historii z końcówki lat 90., kiedy to BZE zalegało PSE setki milionów złotych za energię elektryczną i nie spłacał swoich należności. Firma Colloseum włączyła się do negocjacji ws. oddłużenia BZE, jednak nie płaciło za nabycie wierzytelności.
Z bezprawnymi umowami cesji przedstawiciele Colloseum udawali się do BZE, gdzie otrzymywali natychmiast pieniądze, które spółka zalegała PSE. Wypłaty były możliwe głównie za sprawą głównego księgowego i dyrektora ds. finansowych BZE. Oskarżeni w głównej sprawie utrzymywali, że cesje wierzytelności były w pełni legalne.
Przy próbach aresztowania podejrzewanych w marcu 2002 roku wyszło na jaw, że Józef J. i inni podejrzani zniknęli. Byłego szefa Colloseum znaleziono niemal półtorej roku później w izraelskim mieście Jaffa. W 2007 roku wyszedł na wolność po spędzeniu w więzieniu czterech lat i siedmiu miesięcy.
Konsorcjum Finansowo-Inwestycyjne Colloseum istniało od 1996 roku. Na początku zajmowało się przede wszystkim handlem samochodami i obrotem wierzytelnościami – pod koniec lat 90. rozszerzyło swoje obszary funkcjonowania o działalność finansową, inwestycyjną i handlową. Posiadało m.in. kontrolny pakiet akcji Huty Pokój w Rudzie Śląskiej i lubelską spółkę PRiM.
Andrzej Jagiełło << 24 stycznia 2005 Sąd Okręgowy w Kielcach skazał go na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności za udział w tzw. aferze starachowickiej. https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Jagie%C5%82%C5%82o
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-andrzej-jagiello-na-wolnosci,nId,812346
Akta paszportowe dot. Andrzej Idzi Jagieła, imię ojca: Władysław, ur. 01-09-1944 r. https://inwentarz.ipn.gov.pl/node/5361336
To jest andrzej jagieŁo, przez jedno Ł, nie łączmy pięknego historycznego nazwiska z przestępczością.
Jan Szostak kończył religioznawstwo? W katalogu IPN pisze, że politologię.
Dane osoby z katalogu kierowniczych stanowisk partyjnych i państwowych PRL
Imiona: Jan
Nazwisko: Szostak
Miejsce urodzenia: Iwaniska
Data urodzenia: 21-08-1957
Imię ojca: Antoni
Imię matki: Helena
Dodatkowe informacje:
Od 1978 r. w PZPR, działacz Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej, od 1976 pracownik Gminnej Spółdzielni [„Samopomocy Chłopskiej”] w Bodzechowie; w latach 1980-83 przewodniczący Zarządu Gminnego ZSMP w Bodzechowie; w 1983 r. skierowany na studia zaoczne (politologia) w Wyższej Szkole Nauk Społecznych przy KC PZPR w Warszawie, które ukończył w 1986 r.
Źródło: Archiwum Państwowe Kielce, KW PZPR 867/5626, wnioski kadrowe 1983, k. 40; tamże KW PZPR 867/5622, wnioski kadrowe 1984, k. 86; AIPN Ki 23/203637, k.7.
ZDZISŁAW ANTONI KAŁAMAGA https://archive.is/uNjQ5
INTERNATIONAL BUSINESS BUREAU OF INNOVATIONS SPÓŁKA Z O. O. (KRS 0001055696)
18 września 2023 - 17 stycznia 2024 w rubryce Dane wspólników pierwszego działu KRS oraz rubryka Organ uprawniony do reprezentacji podmiotu drugiego działu KRS.
Adres siedziby: Ostrowiecka 17, 27-400 Chmielów, Data rejestracji: 5 września 2023 r. Kapitał zakładowy 5 tys. zł
https://rejestr.io/krs/1055696/international-business-bureau-of-innovations
TELZAS SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ (KRS 0000061820)
12 grudnia 2001 - 25 marca 2002 w rubryce Organy nadzoru drugiego działu KRS.
Adres siedziby: Bugno 3, 78-400 Szczecinek, Data rejestracji: 15 listopada 2001 r. Kapitał zakładowy 4,3 mln zł
https://rejestr.io/krs/61820/telzas
Zdzisław Kałamaga zastąpił w radzie nadzorczej MWiK byłego prezydenta Włocławka Marka Wojtkowskiego (partia polityczna PO).
Miasto prywatne - nawet tego już nie ukrywają.
Jeszcze bogatym dziadkom z PZPR trzeba dorzucić na waciki dla babci.
Kto był kretem w Solidarności, który donosił swojemu szwagrowi z SB, a potem zawsze był przy korycie i czerpał?
On zawsze i wszędzie wsadza te swoje 4 litery,ale widać mu na to pozwalają.
Obaj siebie warci..jak teraz POstkomuna