16:15. Chyba, jak zwykle nie wiesz, co znaczy jakieś określenie?Akurat lelum polelum z żadnej strony nie pasuje do tej osoby, do której uparcie je kierujesz;-)
Dlaczego nawet w Święto Trzech Króli, zamiast dawać pokłon Nowo Narodzonemu Jezusowi składa się hołdy prezydentowi? Ktoś z grupy inscenizacyjnej mówi; a teraz zaprasza na scenę tego, bez którego organizacja tej uroczystości nie odbyłaby się (!?!!) Zdębiałem!
To niepoważne. Kto tu komu ma służyć? Władza społeczeństwu, czy społeczeństwo władzy.
Ludzie zaczęli odchodzić. Niech się ktoś puknie ....
Zaczęli odchodzić?
No wreszcie. Czas na odwilż.:))
16:18.
Felice, pytasz, czyli sama nie widziałaś? To jak to z tobą jest? Na co dzień słowa Bóg i Jezus płyną z twoich ust, skąpane w nieodłącznym jadzie, co trzecie słowo, a w takie święto nie brałaś udziału w Orszaku? Są na forum twoje wpisy z godz.13:19 na przykład, czyli wtedy, gdy uroczystości trwały od co najmniej godziny. To samo z ciemniakiem np. wpis na forum z godz. 13:13. To jak to jest z tą waszą wielką wiarą i bogobojnością, Słodka Żmijo i Pijany Ratlerku? Dwie twarze, hipokryzja i podwójna moralność?
Ostrowiecki "kreatorze/kreatorko mody", nie ważne w czym był, ale BYŁ, w przeciwieństwie do paru najgłośniejszych piewców wiary katolickiej, którzy modlili się w tym czasie na forum;-)
Bo to nasz lelumpolelum udaje taką prawą a gówno warta jest. Bo zasady w życiu się ma a nie miewa lelumpolelum.
Gościu 17:17 Przyszedł co prawda pod kościół na koniec mszy, ale trzeba umieć zaliczyć dobre wejście. Wtedy kiedy ludzie zaczęli wychodzić z kościoła pod prąd on wszedł i postał trochę.
A ty poszłaś/poszedłeś jak zwykle obserwować, jak kto ubrany i jak się zachowuje w czasie uroczystości kościelnych? Pocieszę cię, jest wielu w tym mieście takich "gorliwych" katolików, jak ty. Nie załamuj się, nie jesteś najgorszy.
Przypadek sprawił. Dla jasności - mam prawo oceniać osoby publiczne w sytuacjach oficjalnych, którzy mają aspiracje bycia elitą. Mądre przysłowie mówi "Jak cię widzą tak cię piszą".
17:38. Nie znam zawodu, którego wykonywanie uprawniałoby do anonimowych złośliwości zamieszczanych na forach społecznościowych wobec kogokolwiek. Nawet, między innymi, zawód dziennikarza posiada nieodłączny zbiór zasad, który nazywa się etyką zawodową.