Bo Objawienie Pańskie, to nie porażenie słoneczne, że bez filtra UV nie podchodź. Pan nasz Jezus Chrystus nie tyle w glorii i blasku się objawił, co zwyczajnie ...w żłobie. I przy stajence właśnie ja dziś byłam...miodu i wina, co prawda nie piłam, a com na temat Objawienia Pańskiego doznała, w innym wątku, opisałam....a raczej przypomniałam. :))
Niektórzy chyba, ten "żłób" opacznie chyba zrozumieli :) ... Szczególnie ci, których trudno od niego ich oderwać :)
Felice zaofiarowala się,że może służyc jako wierzchowiec jednemu z króli.Organizatorzy odpowiedzieli,że jest za dużo pięknych koni,by z usług takiej oślicy skorzystać.
Dooobre gościu 20:13; ja poszedłem do domu, bo uznałem, żem niegodzien:))
Doskonałe dla takich prymitywów jak ty 21:12, że o autorze nie wspomnę.