Przychodzę do sklepu dzisiaj chcąc kupić w jakże to super cenie filety. Pytam Panią na mięsnym czy jeszcze są....na to Pani odpowiada mi (jakby z pretensjami, że wgl śmiałem zapytać ją o coś takiego) i tutaj cytuję : "Trzeba było sobie rano przyjść, teraz to już nie ma". Bardzo zdenerwowało mnie to, więc powiedziałem, żeby zdjęli sobie reklamę, bo tym samym wprowadzają klientów w błąd, gdzie usłyszałem, że reklama musi tam być i dlaczego się wgl o nią czepiam.
Odniosłem wrażenie, że żeby kupić coś u nich w promocji, trzeba stać z samego rana w kolejce, zupełnie jak za komuny.
Z każdym razem kiedy jest promocja, tam nigdy nie ma towaru na półce.
A po drugie to Panie pracujące tam, powinny mieć więcej pokory w stosunku do klientów, bo z takim podejściem to za niedługą mogą stać w kolejce dla bezrobotnych.
Radzę poczytać trochę na temat tego jak powinna wyglądać obsługa, bo raczej nie macie pojęcia o niej.
W szczególności kieruję te słowa do Pani z mięsnego...
A i dodam, że rozumiem, że są trudni klienci i wtedy mogą ponieść kogoś emocje, ale ja byłem pozytywnie nastawiony, ale niestety z nerwami musiałem opuścić sklep
ten sklep z tymi pracownicami długo nie pociagnie.....wgl juz tam nie chodze na zakupy bo nie warto
zalezy jak pani jest
mięsny obsługuje osobna firma. Tam płącisz za mięso, a nie przy kasie.
Ale taka jest prawda, że nie powinno się wprowadzać klientów w błąd. A reklama która wisi mimo braku towaru jest takim wprowadzaniem w błąd.
chyba ci się pomyliło z małym TESCO.
chyba ci się coś pomyliło gościu z 18:27
Tam tylko mochery zakupy robią
no tak, tam jest jakaś firma na "h'', nie pamietam dokładnie, większość wędlin jest ich i tam się płaci, tylko część jest carrefoura i za te płaci się na kasie
Ja przestałam chodzić do tego sklepu, wcześniej dużo lepiej tam się kupowało, teraz bałagan jest :(
a lemingi gdzie robią?
zgadzam sie. rowniez tam kiedys zostałam potraktowana jak zbrodniarz!!! a ochrona??? błagam................ pozal sie Boze! żenada!
Tak macie rację....jeśli nie ma towaru to reklama powinna być zdjęta, bo to jest wprowadzanie w błąd klientów.....myślą że przez to ktoś przyjdzie i zamiast filetów, których nie ma, kupi coś innego....śmieszne
Dziadostwo z Ostrowca poczuło sie dotknięte.Jak się mieszka w bloku czy innym kołchozie ,to wszystko przeszkadza.Jaśniepaństwo z blokowisk.Żal.
Gość-dziadostwo tutaj nie chodzi czy ktoś mieszka w bloku, czy jak to nazwałeś/aś "kołchozie" ...chodzi o to, że jednak powinno się mieć szacunek dla drugiej osoby. Jeśli ktoś jest miły dla pracownika sklepu to on powinien odwzajemnić tym samym, a nie traktować jak śmiecia... jeżeli pracownicy tego sklepu byliby milsi to nie byłoby tylu negatywnych opinii....
Uprzejmość i szacunek dla klienta dotyczy wszystkich na równi, bez względu czy ten pracownik zarabia 3 tysiące czy najniższą krajową. Praca jest pracą i nie ważne ile się zarabia, ale reprezentuje się firmę i raczej każdemu pracownikowi sklepu powinno zależeć na dobrej opinii klientów, bo jak tych klientów będzie się źle traktowało to oni odejdą gdzieś indziej i wtedy trzeba będzie posadzić tyłek i siedzieć na bezrobociu
Niestety nie mam dobrej opinii o tym sklepie. Kiedy chcę coś kupić w promocji nigdy nic tam nie ma, a dzień po promocji nagle półki z tym towarem są zapełnione. Już kilka razy miałam taką sytuację i zaprzestałam odwiedzania tego sklepu