Zrobiły już ten nowy agregat na C O S ? Wiadomo co się stało że chlopa zjaralo?
Chłop spalił się żywcem. Ilu jeszcze musi zginąć, aby Kaśka poszła w pizdu???
Kaśka to wychowanka Matineza tego który dostał w japę od kierowcy.
To ten co pracowników uczył jak prawidłowo powinno się chodzić po schodach.
Przecież nikt nie zginął. Czemu ploty rozsiewasz jak nie wiesz?
Silna baba jak długo można wytrzymać w takim stresie myślę że z tego powodu cierpi jej życie rodzinne
W jakim stresie? Niech nie wymyśla głupot i nie będzie stresu. A jak chce błysnąć wśród dyrekcji to powiększy się liczba wypadków na wydziałach bo debilne decyzje podejmuje.
W stresie to żyją ci kto ciężko pracują mają nacisk od kierowników po przez majstrów którzy są pod presją kierowników tony.... tony
00:52 ja bylem behapowcem jeszcze w hucie "Ostrowiec " w Celsie krotko bo odszedlem na emeryture Mysmy jako behapowcy nie popisywalismy sie znajomoscia przepisoww o zasad BHP tylko , krotko np:czlowieku co robisz chcesz sobie lokciami d...e podcierac? To bylo bardziej zrozumiale dla pracownika niz przywolywanie literalnego brzmienia przepisu BHP.Jezeli chodzi o wypadki przy pracy to wypadki byly i beda rola BHP jest minimalizowanie ryzyka wypadkow przy pracy a nie calkowita eliminacja przyczyn.Z doswiadczenia wiem , ze nieprzestrzeganie przepisow i zasad BHP prowadzi do wypadkow ale najczestsze przyczyny wypadkow sa rutynowe wykonywanie czynnosci .
Ja widzę, że tu sami ku@#€a specjaliści od bhp. Nikt jednak nie wspomina, że gościu z zaprószonymi oczami nie miał założonych okularów typu gogle, a drugi z oparzeniem nie założył kurtki termicznej metalizowanej tak jak nakazuje instrukcja. Ale każdy jedzie na tą babkę z bhp. Mnie ona też wku...ale to chyba nie jej wina i nie kierownika, że goście nie stosują ochron osobistych? Zasady bhp istnieją od kilkudziesięciu lat a ona tu pracuje kilkanaście. Nie ona je wymyśliła. Ona je próbuje wpoić w wasze malo pofałdowane mózgi. Niedługo będę emerytem i powiem wam, że jak nie będziecie przestrzegać zasad (nie ważne czy bhp czy zdrowego rozsądku czy jeszcze innych) to kiedyś nie wrócicie z huty do domu. Bezpieczeństwo to nie brawura czy wytykanie palcami kogoś kto coś każe albo celowe pogrywanie z zasadami. Jakby ogólne zasady bhp były złe to elektrycy łączyliby kable pod napięciem stojąc w wodzie z piwem w ręku... 45 lat pracuję w hutnictwie i to na pierwszej linii i nigdy nawet nie byłem blisko zdarzenia wypadkowego. Kilka miesięcy może dożyję ale Wam radzę się zastanowić. Dla własnych dzieci i żony lub kochanki.
Dobrze mówisz... Rutyna zabija... Ale Katarzyna caryca też często dopierdziela się o byle gówno