Lata temu m2 mieszkania w Ostrowcu kosztował 1 tys, zł, a w Warszawie 3 tys. zł.
Było też tak, że w Ostrowcu m2 kosztował 2 tys, zł,a w tym samym czasie w Warszawie 6 tys. zł.
Teraz proporcja jest podobna. W Warszawie m2 kosztuje około 3 razy drożej niż w
Ostrowcu.
Nie wiem jak było wcześniej, ale ta proporcja utrzymuje się od lat 90-tych.
O jakich tendencjach ty mówisz i po co? To nielogiczne. Można zrobić takie porównanie w Ćmielowie możesz kupić dom za 80 tyś lub mieszkanie za 60 i jak to się ma do Ostrowca? Fakty są proste w Ostrowcu powariowali z tymi cenami. Ktoś dobrze zauważył "podwyższony standard" (taki jest napisane w ogłoszeni) to znaczy co? Klatka schodowa w płytkach, teren ogrodzony, monitoring? Czy tylko odmalowanie w mieszkaniu, panele taniej jakości...?
Proponuje się zastanowić nad zakupem tych "apartamentów" w starym, śmierdzącym blokowisku w cenie proponowanej przez sprzedawców. Wolałbym kupno nowego mieszkania od dewelopera w cenie niewiele większej od mieszkań w starych blokach.
Opamiętania!
Albo mieszkanie w bloku w cenie super domu,np 300-400 000.Idioci.
Prawda, niektóre bloki w Ostrowcu od samego wejścia do klatki schodowej odstraszają, syf, ściany pomazane, obdrapane...dużo by wymieniać! Czytam ogłoszenia i nie wierzę, że takie cyny są w Ostrowcu. Zauważcie, że duża część ogłoszeń to agencje nieruchomości, które mają jakiś procent od sprzedaży wiec łoją ceny! Tylko kto "zdrowo myślący" Kupi mieszkanie 59m kwadratowych za 200tyś. Bez przesady. Ceny były ok do momenty, gdy pojawiły się nowe agencje, "damy, cholera wie skąd", króre w Ostrowcu chcą zrobić kokosy!
W Ostrowcu podwyższony standard to odmalowane mieszkanie, parkiet lub panele i chyba tyle. Fakt podwyższony standard to właśnie teren ogrodzony, monitorowany, plac zabaw, garaż. Do tego mieszkanie w nowym budownictwie, nowe instalacje itp. Dlatego trudno nazwać mieszkania w starych blokach (pewnie jeszcze gdzieś można ksylamit spotkać) APARTAMENTAMI. Grunt to wstawić w ogłoszeniu dobry bajer, zaczyna się w sprzedaży mieszkań dziać podobnie jak na rynku samochodowym. Gwarancją sukcesy nie są fakty i stan techniczny tylko dobry bajer!
Ceny mieszkań w Ostrowcu w porównaniu z Warszawą są w normie . Kto nie chce niech buduje dom .Skończyło się dziadostwo i próżniactwo . Przy dzisiejszych zarobkach 3tyś/m2 wcale nie jest dużo . Mieszkanie nie może być w cenie zwykłego samochodu
07:36, ty chyba straciłeś kontakt z rzeczywistością... mieszkanie w Ćmielowie za 60000tys, a dom za 80000zl?:)))
Msz gościu z 10:37.
https://www.otodom.pl/oferta/cmielow-mieszkanie-38-m2-w-bloku-centrum-ID44agA.html#746ea165dd
Widać są - gorzej jak zabierają głos ludzie, którzy nie mają pojęcia...o rzeczywistości.
To tylko 38 m2 i spójrz gościu z 10:35 w jakim stanie.
I Ćmielów, więc trzeba chcieć przeprowadzić się do Ćmielowa, a to nie musi pasuje pasować nabywcy.
Przepraszam gościu z 10:53 (nie z 10:35), spójrz na stan mieszkania z ogłoszenia.
To mieszkanie to wyglada jak jakaś melina
W ogłoszeniu napisano:
"Stan techniczny: mieszkanie nadaje się do zamieszkania po odświeżeniu (odmalowaniu)."
No, nie wiem. Kwestia uznania.
Zastanawiam się czy gość z 10:53 by się z tym opisem stanu technicznego zgodził.
Fakt jest faktem. Stan mieszkania jest jaki jest (u nas niektóre są podobne). Pisałeś, że się nie kupi mieszkania za 60 tyś, a tu cena jest jeszcze do zbicia. Proponuję zastanowić się najpierw poważnie zanim coś się napisze lub sprawdzić co się zamieszcza.
Zajrzyj na nasze osiedla....
Ten link jest jedynie odpowiedzią osobie z 10:37 że wypowiada się nie mając jakiejkolwiek wiedzy w temacie. U naa "Januszów" wszytko wiedzących do cholery.
To jest małe jednopokojowe mieszkanie, a wcześniej na forum dyskutowano o cenach mieszkań prawie dwa razy większych.
Poza tym Ćmielów, więc trzeba by się z Ostrowca wyprowadzać.
No i koszt remontu. Zerknijcie choćby na instalacje.
To jest tylko przykład i odpowiedz! Nic więcej. udowodniono, że takie mieszkanie można kupić. Tyle w temacie. Niektóre mieszkania w Ostrowcu nie są lepsze, nie chce mi się wrzucać linków.