I co z tego, że o niczym nie myślisz jak nie masz prywatności i wpływu na to co w bloku jest robione i masz rację całe życie musisz płacić. Spokojnie 120metrowy dom z działka za 320 tys wybudujesz.
Blokowisko to blokowisko. Niech się pojawia w bloku dluznicy zobaczysz wtedy czy wszystko zarządca zrobi!
Policz sobie ile za zarządzanie musisz wydać zarządcy skoro średnia stawka to 0,80zl za m2. Weź mieszkanie 100 metrowe. Dolicza media i fundusz remontowy i sobie pogratuluj zakupu za 4800 za m2. Extra zakup,sasiad prze okno zagląda.
Chyba ktoś nie kojarzy wydatków w domu?
Za zarządzanie nie płacisz w domku, bo musisz wszystko robić sam.
Jeśli wynajmujesz ogrodnika, to już masz to samo.
Po to mieszka się w bloku, by nie zajmować się samemu zarządzaniem i za to płacisz jak za każdą usługę z której korzystasz.
Fundusz remontowy, to zaleta, bo odkładasz pieniądze na remonty a nie bierzesz kredyty jak właściciel domu, który na nic nie odkładał.
Media, to już zupełnie to samo. Może w bloku taniej, bo jak masz domek to zaraz nawieszasz lampeczek, pierdółek, mikołajów itp i koszty energii znacznie wyższe.
Większy metraż więcej sprzątania (odkurzania), więcej żarówek itd.
Wody pewnie też więcej pójdzie bo trzeba podlewać trawę i rośliny. Niektórzy jeszcze o warzywach pisali.
Tak że w domu koszty mediów zawsze będą wyższe.
Generalnie mieszkania w bloku są dla oszczędnych których na to stać.
Po co komuś "wiilla" jeśli może mieć 120 metrów mieszkania na jednym poziomie bez progów, schodów i innych barier. Bez ciągłego "dbania" (czyli zarządzania) o nieruchomość.
Nie bądźcie zawistni, to ekskluzywna oferta dla nielicznych. Reszta buduje małe domki i traci paliwo na dojazd do miasta. Dzieci trzeba wszędzie wozić. Non stop rodzice są taksówkarzami.
Duże mieszkanie w centrum, to komfort.
Blok to deprecha i czekanie na śmierć lub dla młodych nierobów i ludzi bez ambicji . A pisanie głupot że niby to
mieszkając w bloku mam czas na czytanie książek to śmiech na sali. Blok to szambo - jaki by nie był i nie wiem za ile . Dopuszczalny jest dla mnie tylko w wielkich miastach bo tam ceny działek większe niż u nas postawić nowy domek
Tak. Ale nie kazdy potrzebuje100m . mam62 i na nas troje wystarcza. Blok20 kilkuletni ale sąsiedzi normalni. Spokój,porządek na klatkach. Duży parking. Nie potrzebujemy więcej.
tak czyli te ktore sie niesprzedaja to fajna sprawa bo nie mozesz sprzedac hehe za te pieniadze to masz wiille
Fakt, obecne ceny to gruba przesada. Jestem zszokowana. Nie dałabym takich pieniędzy za mieszkanie w bloku.
Ja się tylko zastanawiam, czy te osoby, które wystawiają swoje mieszkania w tak wygórowanych cenach wierzą w to, że je sprzedadzą!?!
Wątpię czy znajdzie się jaki głupek, który zapłaci ciężko zarobione pieniądze za takie mieszkanie. Pazerność ludzka nie zna granic.
Słusznie zauważyłeś, że wielu pazernych nabywców nie akceptuje wysokich cen. Ale to ich wybór i nie trzeba ich zaraz nazywać pazernymi. Raczej oszczędni.
Wysoka cena za dobrą jakość nie budzi zastrzeżeń. Nawet pazerni to doceniają, bo wiedzą, że kiedyś łatwiej sprzedadzą takie mieszkanie, niż tanią klitkę bez zalet.
Wysoka cena to nie zawsze dobra jakość szczególnie w starym bloku. Trzeba być idiotą by zapłacić za mieszkanie w starym bloku ponad 4000zl za m kw.
A kto karze komu kupować można wynająć lub mieszkać u rodziców
Wiele tych mieszkań jest w stanie opłakanym a ceny z kosmosu, ale jeśli ktoś naprawdę wyremontował i cena woła ponad 4000za M2 to się nie dziwię bo ceny materiałów i robocizny nie są tanie stąd te wysokie ceny mieszkań
Pozwolę sobie zapytać. A co w branży budowlanej NIE jest drogie, z czym NIE ma szaleństwa cenowego?
Układanie płytek, koszt ogrodzenia, kostki brukowej, okna? Co jest teraz tanie?
Jest też super kawalerka na olx do remontu za 130tys zł. Kpina jakaś. .
Dlaczego kpina? Dlaczego się denerwujesz? Nie kupuj i tyle. Mnie jakoś nie wkurzają czyjeś mieszkania i ich ceny.