Nie próbuj równać do tego poziomu 16:55, bo dla ciebie to jest sufit.
Amebo z 13:59, ceny nieruchomości reguluje popyt, ilość mieszkań na rynku i rynek pierwotny, który ciągnie do góry lcenowo lub nie, rynek wtórny. A twój komfort życia, temu rynkowi dynda.
Powinno być drożej, a jak kogoś nie stać to trudno. Może kupić namiot i zamieszkać w lesie. Przynajmniej nie będzie tak, że ludzie reprezentujący jakiś poziom będą mieszkać koło patologi. Zrobi się im rezerwat jakiś
Inteligencie z 19:25 jeśli dla ciebie od grubości portfela zależy kultura osobista to znaczy, że sam jesteś patologią intelektualną! Nie obrażaj ludzi uboższych i nie nazywaj ich patologią. Nie każdy człowiek, który posiada mniej od innych od razu pije, kradnie itp. Często ludzie "bogaci" nie potrafią się zachować, ja ich nie nawie patologią. Styl i sposób życia to kultura osobista, a to już wynosi się z domu. Jak widać styl twoich wypowiedzi do tego niepoprawna budowa zdania cyt" zrobi się rezerwat jakiś" świadczy, że niewiele z domu wyniosłeś! Nasuwa się pytanie z jakiego środowiska się wywodzisz...Chyba każdy sam łatwo na to pytanie sobie odpowie, ja nie będę nazywał rzeczy po imieniu.
Wracając do tematu (cen mieszkań) sam nie wiem co mam na ten temat myśleć?! Faktycznie od pewnego czasu nastąpiło prześciganie się w podnoszeniu cen za mieszkanie. Dzieje się tak w całym kraju, ale moim skromnym zdaniem jest drogo! Jak młody człowiek może kupić mieszkanie w bloku? Często (prawie zawsze) trzeba się "dokredytować", a następnie płacić czynsz i kredy i to już jest ogromne obciążenie.
Należy zadać sobie pytanie, czy zakup mieszkania w Ostrowcu w takich cenach jest zasadny? Jak każdy zauważył miasto się wyludnia. Dlaczego...?
Chyba lepiej płacić czynsz i kredyt niż płacić za wynajem i nic z tego nie mieć.
Do gościa z 07:46
Młody człowiek nie jest w stanie kupić mieszkania za gotówkę i tak jest wszędzie nawet w bardzo bogatych krajach. Chyba, że dostanie pieniądze od rodziców czy dziadków.
Posiłkowanie się kredytem przy zakupie mieszkania, to norma wszędzie, ALE rzecz jest w oprocentowaniu kredytu mieszkaniowego. W wielu krajach oprocentowanie kredytów hipotecznych na PIERWSZE mieszkanie jest bardzo, bardzo preferencyjne.
Wyludnia się, ponieważ nie ma pracy za godziwe pieniadze. W W-wie z byle licencjatem po studiach zaocznych możesz sobie przebierać w ofertach pracy. Mam znajomą, która ma tylko licencjat z pedagogiki a pracowała już jako przedszkolanka, jako księgowa i szuka czegoś innego, żeby zarabiać więcej. Owszem, mieszka na 40m i ma kredyt, ale Jej pensja wystarcza na utrzymanie i opłacenie kredytu. W Ostrowcu kupię mieszkanie za gotówkę, bo tanie w porównaniu z sąsiednimi miastami, tylko po co? Tu zarobię najniższą i nie wystarczy mi na czynsz, utrzymanie siebie, dziecka auta. To tylko teoria. W praktyce wygląda to tak, że na szczęście mężczyzna może tu zarobić nawet bez wykształcenia więcej niz kobieta po dobrych studiach. Tak więc teoretycznie mogę tu kupić mieszkanie, bo mam męża... Wiem, że zagmatwałam ale prawda jest taka, że w W-wie samotna kobieta jest w stanie się utrzymać, w Ostrowcu nie ma takiej mozliwości.
Odpowiedź jest prosta! Ceny mieszkań wydają się być wysokie bo za mało zarabiamy. Racja uczciwą pracą w Ostrowcu nie zarobisz na kredyt, czynsz itd...
Wymogi kredytowe się zmieniły, zarobki stoją w miejscu lub są niewielkie podwyżki, a wymagania banków są coraz większe (inflacja zżera).
Pytanie tylko, po co brać kredyt na 40 metrowe mieszkanie ? Całe życie mieszkać w takiej klitce ? Co z rodziną, dziećmi ?
Kobieta po dobrych studiach w Ostrowcu też zarobi sporo gościu 08:00. Przykład to :lekarz, pielęgniarka, notariusz itp. Tak, to są właśnie dobre studia.
Hahaha pielęgniarka dobre studia. Nie stawiaj lekarza na równi z pielęgniarkami. Kiedyś żeby być pielęgniarka trzeba było skończyć liceum medyczne i wystarczyło.
Jak sama nazwa wskazuje lekarz jest od leczenia a pielęgniarka od pielęgnowania.
Widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz 13:30. Dla takich jak Ty szkoda strzępić więc klawiatury. Kiedyś może i trzeba było skończyć liceum medyczne ale te czasy dawno minęły. Pielęgniarka z tytułem mgr, po dobrej uczelni (choć nie jest to warunek) w Ostrowcu znajdzie pracę bez problemu. Nie masz pojęcia o tym zawodzie, co się zmieniło i jakie są wymagania więc tylko się ośmieszasz.
15:40 co kto lubi, nie każdy musi być pielęgniarką. Niektórzy wybierają bardziej prestiżowe zawody i np chcą studiować farmacje lub medycynę czy architekturę. Nie każdy lubi robienie zastrzyków, pobieranie krwi. Ten zawód naraża też na wiele chorób przez bezpośredni kontakt z pacjentem. Do tego trzeba mieć powołanie. O wiele lepiej być lekarzem z nimi się liczy każdy, to oni operuja i stawiają diagnozy.
16:01, po architekturze, zostaje w zawodzie średnio 10-20%, którzy są naprawdę dobrzy, zarabiają duże pieniądze i są cenionymi architektami. Jeszcze trochę, zostaje w tej branży, projektując osiedlowe place zabaw, lub temu podobne "dzieła architektury", reszta zmienia branże. Podobnie jest z lekarzami. Owszem, są w PL wręcz geniusze w swojej specjalizacji, którzy słusznie zarabiają ogromne pieniądze i mają poważanie w świecie, ale większość, to niestety lekarze medycyny od wszystkiego, którzy pracują w kilku miejscach, żeby zarobić i mając z nimi kontakt, można odnieść wrażenie, że są od niczego.
Czyli najlepiej nic nie robić , nie uczyć się ,czekać na mieszkanie +, zasiłki z mops itp. Oczywiście narzekać na wszystko ( oprócz pisu) Frajerskie Społeczeństwo się zrzuci
