Przecież nigdzie nie napisałam, że każdy musi. Podałam też inne przykłady, np notariusza. Chodziło tylko o to, że po dobrych studiach, mając konkretny zawód i umiejętności kobieta może nawet w Ostrowcu mieć dobrą pracę i nieźle zarabiać. Tylko tyle.
Dlatego właśnie powstał rządowy program mieszkanie +, aby młodzi ludzie mogli w miarę tanio wynajmować mieszkanie z możliwością późniejszego wykupu. Ostrowiec jednak do tego programu nie przystąpił. Widocznie lokalna władza uważa, że mieszkańcy Ostrowca są bogaci i kupią sobie u dewelopera. Wszak, Ostrowiec to kraina miodem i mlekiem płynąca, prawda ?
Brak argumentów 13:13 ? Tacy jak Ty tylko tyle potrafią.
A czy jest sens brać kredyt na 30 lat i kupować mieszkanie z okresu PRL, nie mając pewności ile jeszcze taki blok może wytrzymać w sensie stanu technicznego itp?
Czytam ten wątek i myślę, że Wy nie patrzycie nigdzie poza swoje podwórko. W Niemczech większość osób wynajmuje mieszkania a nie kupuje. A chce zaznaczyć że zarabiają o wiele więcej niż my. I rzadko kiedy decydują się na kupno.
Fakt jest taki, że kupno mieszkania wiąże się z pewnym planowaniem przyszłości w tym miejscu. A w przypadku wynajmu - jeśli traci się pracę, nie ma perspektyw na lepszą, lub miejsce wydaje mi się nie atrakcyjne zmienia się na gorzej itp biorę rodzinę i przeprowadzam się gdzieś indziej. Jest to wtedy łatwiejsze. A kupując mieszkanie w konkretnym miejscu przy utracie pracy muszę np jechać za granicę aby zarobić i rodzinę się widzi rzadziej i w tym kupionym mieszkaniu jest się gościem i człowiek się z niego nie cieszy a kredyt spłacać trzeba. Do tego nieraz gdy człowiek chce się wyprowadzić po ilus latach i chce sprzedać mieszkanie okazuje się że nie ma chętnych na kupno. A mieszkanie się zużywa i jego wartość będzie mniejsza niż ta za jaką było na początku kupione.
Panuje takie przekonanie że koniecznie trzeba mieć coś swojego mieszkanie dom itp. Bo się jest nieudacznikiem jeśli nie ma się takiej własności. Nieprawda. Przecież ludzie też tracą własne domy, mieszkania na skutek klęsk żywiołowych, podziałów majątku itp. A przecież miało byc na zawsze. Luksusem jest zdrowie, bo jak mamy zdrowie to na wszystko można zapracować, zmienić itp. I tego Wam życzę wszystkim na pierwszym miejscu zdrowia.
Powiem wiecej ,ceny samochodów w takim zapyziałym Ostrowcu są za wysokie.Gdzie i po co tu jeżdzić.Warszawa to co innego.
Ale macie problemy. Nie macie perspektyw w Ostrowcu to wyjeżdżajcie. Po co w ogóle ta dyskusja. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Dużo miasto jak i małe ma swoje wady i zalety. Wybiera się po siebie. Narzekanie i nic z tym nierobienie nigdzie was nie zaprowadzi. Jedni żyją dla kasy inni dla spokoju. Wybierz swoją ścieżkę.
Można kupić w nowym budownictwie.
Trzeba się było uczyć. Wtedy byście nie narzekali na ceny mieszkań w takiej pipidówie jak ostrowiec . Tu naprawdę jest tanio w porównaniu do innych większych miast
Na os. Rosochy taniocha. 60 m2 za 88 800 zł.
Ceny mieszkań w Ostrowcu "powariowały". Jakaś masakra.
No jak właściciel mieszka w WARSZAWIE lub innym większym mieście to bierze tamtejsze ceny.
12:32, gdyby właściciel brał ceny porównywalne do dużych miast, to by ci kapcie z wrażenia pospadały.