Gdzie tak powariowały te ceny? Owszem, są bardzo przystępne i na tym to wariactwo polega.
Do osoby z 12:37 o czym ty piszesz? Jakie przystępne. Za mieszkanie w bloku nazwane apartamentem płacisz na zadupiu 3500-4200 za m kwadratowy. Fakt przystępna cena!
3tys za metr przeważnie w bloku, a w nowych więcej, ale nie musisz kupować. Ja akurat szukam. A na zadupiu nikt nikomu mieszkać nie każe.
Sugerujesz, że na czwartym piętrze ktoś odda 60m za 88tys? Jak macie namiary to dajcie, kupię zaraz nawet jeśli do remontu. Owszem, ceny są u nas niskie, ale szukam i aż tak taniego jednak nie spotkałam.
188 800zł miało być.
Ano właśnie 188 tys., a nie 88 tys.
Subtelna różnica.
188tys za 60 m to 3tys z groszem a mówicie, że drogo. To po ile byscie chcieli? Mówicie o cenach warszawskich a tam ceny zaczynają się od 8tys, więc za te 60m2 trzeba by było zapłacić 480tys a to też w sumie pewnie subtelna różnica dla ostrowczan. To, że tu nie Warszawa to każdy wie, nie ma co porównywać i stąd też mamy tu takie tanie mieszkania?
Bo chcieliby żeby im za darmo dawali. Jeszcze czynsz oplacili. A i tak by coś nie pasowało.
Nikt nie porównuje Ostrowca do Warszawy! Weź się ogarnij. Jeśli 3 tyś za m kwadratowy to taniocha to pochwal się ile zarabiasz lub w której agencji nieruchomości pracujesz! Popatrz ile ludzie w Ostrowcu zarabiają!
Nikt też nie chce nic za darmo! Ja ani nie chcę kupić, ani sprzedać, ale realnie patrząc (pracuję sam na siebie i zarabiam powyżej najniższej krajowej) zastanowiłbym się nad zakupem mieszkania w takiej cenie. Skąd ta niepewność...Analizując dochody, a wydatki (czynsz, woda itp. + rata kredytu) mogłoby być nieciekawie!
Każdy oceni swoje możliwości sam. Uważam, że jeżeli to wolałbym próbować kupić mały dom niż mieszkanie w blokowisku.
A ja powim więcej- będzie jeszcze drożej . A domku nie kupisz za 180 tyś - no chyba że rupiecia
Co kto woli. Nie pracuję w żadnej agencji nieruchomości. Na mieszkanie odkładaliśmy kilka lat. Kupiłam po 2,5tys za metr 6lat temu. Dziś wszystko zdrożało a mieszkania u nas nie. Nie planuję sprzedać więc cena mnie nie obchodzi ale śmiać się chce jak się czyta te żale. Kup ruinę i remontuj.
a CO, myślałe/aś, że za 88tys ktoś ci odda mieszkanie? Bez jaj, po 1000zł za m2 byscie pewnie chcieli. Żenada.
Był czas, że można było za 50-60 tysięcy kupić ładne mieszkanko.
W biednym, brudnym Ostrowcu, w mieście bez perspektyw, jest bardzo dużo mieszkań na sprzedaż i ceny wysokie. Ciężko będzie ludziom sprzedać.