Czy odmówić sprzedaży alkoholu nie można zrobić w cywilizowany sposób.
Wczoraj wieczorem sprzedawczyni krzyczy na całą stacje że nie sprzeda alkoholu bo pań jest pod wpływem.
Ludzie trochę oglądy.
Inni stoją w kolejce i nie muszą tego słuchać.
Czy tam tak zawsze.